Piją alkohol tam, gdzie nie wolno. Są takie miejsca w Bielsku-Białej, które lepiej omijać

W Bielsku-Białej mieszkańcy są szczególnie aktywni w korzystaniu z Krajowej Mapy Zagrożeń. Dzięki łatwej w obsłudze aplikacji, mogą oni zaznaczać lokalizacje, w których zauważają incydenty związane z nadużywaniem alkoholu. Zgłoszenia te mają na celu nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, ale także zwrócenie uwagi odpowiednich służb na problem.

Według mieszkańców Bielska-Białej, jednym z najbardziej newralgicznych miejsc, gdzie dochodzi do spożywania alkoholu w miejscach publicznych, jest ulica Podgórze. Zgłoszenia dotyczące tej lokalizacji wskazują na notoryczne łamanie prawa, co budzi zaniepokojenie wśród społeczności lokalnej.

Inne miejsca, które również znalazły się na mapie zgłoszeń, to ulice Goleszowska, Spółdzielców oraz Krzywoustego. Mieszkańcy zauważają, że w tych rejonach regularnie dochodzi do sytuacji, które mogą zagrażać bezpieczeństwu innych osób. Niepokojące sygnały napływają także z ulicy Okrzei, gdzie również zgłaszane jest spożywanie alkoholu w miejscach, gdzie jest to zabronione.

Zgłoszenia mieszkańców mają ogromne znaczenie dla lokalnych służb. Policja oraz inne instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo publiczne mogą na bieżąco monitorować sytuację w mieście i podejmować odpowiednie działania. Dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń, możliwe jest szybsze reagowanie na problemy oraz wdrażanie rozwiązań, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa w Bielska-Białej.