Skomplikowany remont kładki? Jest jak... "12 prac Asterixa"

Poseł z naszego regionu Przemysław Koperski zwrócił się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Ministerstwa Rozwoju i Technologii, Prezydenta Bielska-Białej oraz Prezesa Aqua w sprawie zakończenia regulacji prawnych umożliwiających naprawę kładki w Wapienicy przy Zaporze im. Prezydenta Ignacego Mościckiego.

Odpowiedzi nie napawają optymizmem...

- Nie ma dobrych wiadomości dla mieszkańców i turystów. Minister Rozwoju i Technologi (co do zasady teraz to ten resort jest odpowiedzialny za gospodarkę nieruchomościami Skarbu Państwa) wskazuje, że za te konkretnie grunty odpowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska i Lasy Państwowe, jednak nadzorujący ten podmiot Minister Siarka twierdzi, że grunty nie należą jednak do jego resortu. Jednocześnie prezydent informuje, że nie podejmie się naprawy bez uregulowania spraw własnościowych, a prezes przedsiębiorstwa Aqua powołując się na wytyczne premiera Mateusza Morawieckiego nie zgadza się na udostępnienie alternatywnego przejścia koroną Zapory - opisuje wynik swojej interwencji parlamentarzysta.

Sytuacja ta wygląda jak rodem ze znanej bajki "12 prac Asterixa", gdzie bohaterowie aby "załatwić" jeden dokument odbijają się od kolejnych drzwi u gabinetów urzędników, co ostatecznie może prowadzić do utraty zdrowych zmysłów...

Jak jednak zapowiada poseł Koperski, sprawy nie odpuści.

- Teraz poproszę o odpowiedź ministra odpowiedzialnego za Wody Polskie tj. Ministerstwo Infrastruktury, które alternatywnie wskazuje Minister Uściński. (...) Temat wygląda na imposybilizm!, a ja bardzo lubię takie wyzwania. Nie będziemy przecież czekać kilka lat na remont mostku, który powinien trwać 2-3 tygodnie - podsumował parlamentarzysta.