Sytuacja jak z kawału - nierówności na granicy gmin

Bielski radny Rafał Leśków postanowił zareagować na to utrudnienie i zwrócił się do władz miasta z prośbą o interwencję.

- Zwracam uwagę na problem występujący na ul. Katowickiej, na granicy między Bielskiem-Białą a Czechowicami-Dziedzicami. W wyniku nieodpowiedniego łączenia dwóch warstw asfaltu, powstała nierówność w nawierzchni drogi, objawiająca się różnicą poziomów - mówił Leśków.

Radny podkreślił, że takie rozwiązanie wpływa negatywnie na komfort i bezpieczeństwo jazdy, co może prowadzić do uszkodzenia zawieszenia pojazdów i innych usterek mechanicznych.

- Problem utrzymuje się od kilku miesięcy, co potwierdzają zgłoszenia mieszkańców i użytkowników drogi - dodał.

W odpowiedzi na zgłoszenie radnego, Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej, wyjaśnił sytuację.

- To miejsce dotyczy inwestycji prowadzonej przez Zarząd Dróg Powiatowych w Bielsku-Białej na terenie miasta Czechowice-Dziedzice pod nazwą: ‘Przebudowa drogi powiatowej 4116S ul. Legionów w Czechowicach-Dziedzicach - wyjaśnił Kamiński. Zaznaczył, że różnice w wysokości nawierzchni są wynikiem wyfrezowania jezdni pod roboty drogowe, a nie z nieodpowiedniego połączenia dwóch warstw asfaltu.

- Miejsce prowadzenia prac zostało odpowiednio oznakowane znakiem A-14 informującym o robotach drogowych oraz ograniczeniem prędkości do 30 km/h - dodał zastępca prezydenta.

Podkreślił, że „przy zachowaniu odpowiedniej prędkości nie istnieje ryzyko uszkodzenia pojazdów, a także nie ma negatywnego wpływu na bezpieczeństwo jazdy”. Kamiński zauważył, że „specyfiką robót drogowych jest to, że komfort jazdy jest często ograniczony i jest to sytuacja tymczasowa”.

Na zakończenie, zastępca prezydenta zapewnił, że „po zakończeniu prac związanych z ułożeniem warstwy ścieralnej, co nastąpi przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, inwestycja zostanie zakończona”.