Miał być chodnik - powstał zbiornik na błoto

Na sprawę zwrócił uwagę bielski radny Jerzy Sawiński.

- W tej chwili mamy tylko pustą zabudowę z krawężników, w której podczas deszczu gromadzi się błoto - opisuje, zwracając uwagę na trudności, jakie napotykają osoby poruszające się po tej trasie.

Mieszkańcy są zaniepokojeni sytuacją, która nie tylko wpływa na ich komfort, ale również na bezpieczeństwo.

- Nie raz widziałem dzieci bawiące się w okolicy, a brak chodnika to dla nich ogromne zagrożenie - zaznacza przedstawiciel bielszczan podkreślając, jak ważne jest zakończenie prac budowlanych.

W imieniu lokalnej społeczności, jeden z mieszkańców postanowił wystosować prośbę o interwencję.

- Mamy nadzieję, że nasze głosy zostaną usłyszane, a chodnik w końcu zostanie dokończony - podsumowuje radny.