Ciemne uliczki i zaułki… Tam czai się zagrożenie

Bielski radny Konrad Łoś, reprezentujący głos społeczności, podkreślił znaczenie tego zagadnienia.

- Brak należytego doświetlenia wielu ulic i uliczek naszego miasta negatywnie wpływa na jakość życia w mieście. Mieszkańcy wskazują na zagrożenie ich bezpieczeństwa osobistego w związku z rozpościerającymi się ciemnościami w miejscu ich zamieszkiwania - opisuje.

Zgłoszenia mieszkańców dotyczące braku oświetlenia są dla radnego Łosia codziennością.

- Cyklicznie otrzymuję od mieszkańców zgłoszenia w sprawie konieczności dobudowy instalacji oświetleniowej bądź zainstalowania opraw na istniejących słupach w obrębie ich domostw - dodał.

W odpowiedzi na te potrzeby, radny postanowił wystąpić do władz miasta z pytaniem o plany dotyczące doświetlenia najciemniejszych ulic w Bielska-Białej.

Adam Ruśniak, zastępca prezydenta Bielska-Białej, przyznał, że miasto ma świadomość potrzeb mieszkańców w zakresie oświetlenia ulicznego.

- Mam świadomość potrzeb naszych mieszkańców, jeżeli chodzi o oświetlenie uliczne, lecz przypomnę, że w latach 2022 - 2024 w uchwalonych przez Radę Miejską budżetach brak było środków na realizację zadań inwestycyjnych w tym zakresie - zauważył.

Jednakże, po wysłuchaniu głosów mieszkańców, władze podjęły decyzję o przeznaczeniu w bieżącym roku środków na realizację inwestycji oświetleniowych. W trakcie jest postępowanie przetargowe na wyłonienie wykonawcy dla pięciu zadań, które mają na celu poprawę oświetlenia.

- Planowane jest wykonanie oświetlenia na ulicach Małej Straconki, Józefa Sowińskiego, Jaskrowej, Romańskiej, Zdrowej. Realizacja dalszych wniosków w kolejnym roku budżetowym będzie uzależniona od przyznanych przez Radę Miasta środków - dodał Ruśniak.