Wiadomości
- 21 września 2015
- wyświetleń: 71424
"Batory" wypłynął na pełne morze
Magda Gessler po raz kolejny udzieliła wsparcia restauratorom z Bielska-Białej. Tym razem "Kuchenną Rewolucję" przeszła restauracja "Relax" przy ulicy Cieszyńskiej, która otrzymała nową nazwę nawiązującą do słynnego polskiego transatlantyku. Czy restauracja "Batory" podbije podniebienia bielszczan?
Z okien widać Atlantyk
Po "Kuchennych Rewolucjach" wystrój lokalu nawiązuje do flagowego statku Polskich Linii Oceanicznych "TSS Stefan Batory". Jak przystało na restaurację, której klienci oddają się błogiej konsumpcji na pełnym morzu, w "Batorym" dominuje kolor niebieski. Bardzo ciekawym rozwiązaniem są wycięte w zasłonach okrągłe okna - tzw. bulaje, przez które widać... oceaniczną taflę.
Zmiana wystroju wyszła "Relaksowi" na dobre. Niestety zauważyliśmy również kilka mankamentów. Największym z nich jest wyraźnie odczuwalny, nieprzyjemny zapach. To zapewne rezultat setek, jak nie tysięcy, wypalonych w lokalu papierosów. Na szczęście w "Batorym" Magda Gessler zabroniła tego procederu. Miejmy nadzieję, że z czasem uda się wyprzeć woń niskiej jakości tytoniu zapachami z kuchni. A ma co pachnieć!
Królestwo za talerz zupy
Magda Gessler w swoim autorskim menu postawiła m.in. na zupy krem. Naszym zdaniem był to strzał w dziesiątkę. Zarówno krem z groszku zielonego (8 złotych), jak i słodki krem z kukurydzy (8 złotych) zadowoli nawet tych, którzy na co dzień za zupami nie przepadają.
Wśród dań głównych króluje wołowina. W menu znajdziemy tatar wołowy (21 złotych), bryzol wołowy z grzybami i delikatnym ziemniaczanym puree (35 złotych), a także pierogi z wołowiny i podgrzybków (12 złotych).
Ciekawą propozycja są również tradycyjne placki ziemniaczane podawane z serem (15,50 złotych), z domowymi skwarkami (12,50 złotych), ze strogonowem (18 złotych) a także z bryndzą i szpinakiem (11 złotych).
Prosta polska kuchnia w "Batorym" to dla nas solidna "czwórka" w pięciostopniowej skali.
"Batory" pójdzie na dno?
"Batory", podobnie jak inne restauracje, w których Magda Gessler przeprowadzała "Kuchenne Rewolucje", przechodzi drugą młodość. Klienci chcą wiedzieć, czy zmiana wyszła restauracji na dobre, dlatego o frekwencje w najbliższych tygodniach nie ma co się martwić. Problem może się pojawić później.
Restauracja to nie tylko kuchnia, ale i cała jej otoczka. A z tym w "Batorym" jest problem. Można wyliczać wiele mankamentów - od nieprzyjemnego zapachu, poprzez brudne obrusy, do kranu w toalecie, w którym brakuje kurka od ciepłej wody. Jeśli w tym aspekcie się nic nie zmieni, to wielu klientów nie wróci do "Batorego", a sama restauracja może podzielić los swojego imiennika, który w 2000 roku został pocięty na żyletki.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.