Zbyt głośno na Wojska Polskiego. Wymienią okna?

W sprawie organizacji imprez masowych na Placu Wojska Polskiego w bielskim Ratuszu interwencję podjęła grupa miejscowych rajców.

- Zwrócili się do nas mieszkańcy Placu Wojska Polskiego i okolicy z prośbą o zajęcie się problemem uciążliwości wiążących się z organizacja imprez masowych przy Placu Wojska Polskiego. Przykładowo podczas Festiwalu Kubańskiego zorganizowanego w tym miejscu 30 czerwca bieżącego roku pojawiły się spore problemy wiążące się z nieodpowiednim przygotowaniem miejsca na przybycie ogromnej ilości ludzi (około 15 tysięcy osób) - podkreślają.

I opisują, że "brakowało toalet oraz patroli policji i straży miejskiej. Wiele osób załatwiało swoje potrzeby fizjologiczne wprost pobliskich kamienic. Na Placu pito alkohol, a prawdopodobnie także zażywano narkotyki. Po koncercie na Placu i w jego okolicy pozostało mnóstwo śmieci".

- W związku z powyższym zwracamy się z prośbą o: pilne podjęcie działań zmierzających do wybudowania dostępnych publicznie toalet w okolicy Placu Wojska Polskiego; zwiększenie ilości patroli policji i straży miejskiej podczas koncertów i innych imprez masowych organizowanych w tym miejscu; bardziej racjonalne, a przede wszystkim szybkie sprzątanie po imprezach masowych organizowanych na Placu. Wskazane byłoby, aby w pierwszej kolejności ręcznie zbierać odpady, a dopiero później, już po godzinie 7:00, wjeżdżać na Plac mechanicznym sprzętem myjącym; częstsze organizowanie koncertów w innych lokalizacjach - dotyczy to zwłaszcza koncertów gromadzących największa widownię; podjęcie działań zmierzających do wymiany okien w mieszkaniach znajdujących się na placu i jego okolicy na okna dźwiękoszczelne - zaapelowali rajcy.

Do tematu wrócimy, gdy ratusz ustosunkuje się do sprawy.