Fani motocykli chcą parkować w centrum za darmo

Do wniosku motocyklistów przychyla się radna Agnieszka Nowak. Jak podkreśla, motocykle, jako środki transportu indywidualnego, maja niski wpływ na zatłoczenie miejskich dróg oraz zajmują stosunkowo niewielką przestrzeń parkingową.

- Zwolnienie motocyklistów z opłat za parkowanie byłoby krokiem w kierunku promowania ekologicznych środków transportu. Inne miasta: Bydgoszcz, Gdańsk, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Sopot, Szczecin, Wrocław, Warszawa zwolniły motocyklistów z opłat za postój w strefach płatnego parkowania - podkreśliła przedstawicielka bielszczan.

Jak dowiedzieliśmy się w ratuszu, w strefie płatnego parkowania w Bielsku-Białej obowiązek wnoszenia opłaty za postój pojazdu samochodowego nałożony został na podstawie ustawy o drogach publicznych.

- Zgodnie z definicją pojazdem samochodowym jest pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h, z wyłączeniem ciągnika rolniczego. Natomiast pojazdem silnikowym, jest pojazd wyposażony w silnik, z wyjątkiem motoroweru, pojazdu szynowego, roweru, wózka rowerowego, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego i wózka inwalidzkiego. Zatem opłaty nie są pobierane za postój motorowerów, czyli pojazdów dwu- i trójkołowych zaopatrzonych w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45km/h - podkreślił Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej.

Jak jednak dodał, Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej podejmie działania w kierunku przeanalizowania i wyznaczenia ewentualnych miejsc parkingowych dedykowanych wyłącznie motocyklom zlokalizowanych na obszarze bielskiej Strefy Płatnego Parkowania.

- Miejsca te docelowo zostaną odpowiednio oznakowane oznakowaniem pionowym i poziomym - wyjaśnił wiceprezydent.