[Trasy rowerowe] Rodzinna wycieczka na wzgórze Trzy Lipki

Zielony szlak rowerowy, którym dostaniemy się na wzgórze Trzy Lipki, rozpoczyna się na placu Ratuszowym. Liczy on około 19 kilometrów i biegnie w większości, bocznymi, asfaltowymi drogami. Jedynym wyjątkiem jest krótki odcinek gruntowo-szutrowy wzdłuż rzeki Wapienica, biegnący ul. Biwakową. Trasa ta jest przystępna dla rodzin z dziećmi, dlatego warto w podróż nią zabrać swoje pociechy.

Mniej więcej w połowie trasy, w bielskiej Wapienicy, znajduje się miejsce, gdzie można odpocząć - Karczma "Pod Zaporą". Nieco wcześniej, na ulicy Łowieckiej można zjeść zimne smakołyki w budce z lodami. Do ciekawych miejsc mieszczących się przy szlaku zielonym należy dodać stadninę koni, która znajduje się przy ulicy Zapłocie Duże. Prowadzący stadninę mogą nauczyć odwiedzających od podstaw obchodzenia się z koniem, przygotowywania wierzchowca do jazdy oraz prawidłowego dosiadu. Najmłodsze dzieci mogą spotkać się z Pasiem, konikiem polskim, który swoim charakterem rozkocha każde dziecko w jeździectwie.

Obok szlaku zielonego znajduje się kilka atrakcji turystycznych. Warto wspomnieć o kościele p.w. św. Stanisława w Starym Bielsku. Starobielska świątynia jest jedną z najstarszych murowanych budowli w diecezji bielsko-żywieckiej. Wzniesiony w II połowie XIV wieku, prawdopodobnie na miejscu jeszcze starszej, drewnianej świątyni, jest jedynym, prócz zniszczonego grodziska, świadkiem powstawania miasta Bielska. Niewielka, gotycka budowla, murowana z łamanego kamienia wapiennego, jest orientowana, złożona z pięciobocznie zamkniętego prezbiterium i jednej nawy. Kościół opięty jest gotyckimi szkarpami podporowymi. Do nawy przylega wieża, kilkakrotnie przebudowywana i podwyższana. Przy wieży w XIX w. wystawiono przybudówkę, pełniącą niegdyś funkcją kaplicy zmarłych. Wokół kościoła rozciąga się średniowieczny, być może I pochodzący nawet z XII wieku cmentarz, użytkowany do dziś. Cały teren otoczony jest XV-wiecznym, niedawno odrestaurowanym niewysokim murem.

Na wzgórze Trzy Lipki możemy wjechać ulicą Portową. Skąd nazwa wzgórza? To dość ciekawe. W 1645 r. na wzgórzu rozegrała się potyczka między wojskami szwedzkimi a polskimi. W jej wyniku zniszczeniu uległ las lipowy, którego pozostałością stały się cztery, a po uderzeniu pioruna - trzy lipy, od których wzgórze wzięło nazwę. Wycięto je w 1939 r., aby nie służyły jako punkt orientacyjny. W tym samym miejscu posadzono lipy w 1945 r., jednak zostały zniszczone przez wandali.

Ślad trasy można pobrać tutaj lub zeskanować poniższy kod QR.