Zarzuty dla zboczeńca, który napadł na dziewczynkę w Straconce

Ze względu na prośbę rodziny nie podajemy dokładnego wieku pokrzywdzonej, ani też dokładnej lokalizacji miejsca zdarzenia. Do ataku na nieletnią dziewczynkę i późniejszego czynu seksualnego doszło w pobliżu domu dziecka (kilka minut pieszo od Szkoły Podstawowej nr 26 przy ul. Złoty Potok). W szamotaninie dziewczynce udało się uciec i dobiec do miejsca zamieszkania. Gdy powiadomiła rodziców o tym co się wydarzyło, na miejsce natychmiast została wezwana policja.

Obława na szeroką skalę

- Było zgłoszenie popełnienia przestępstwa. Z uwagi na charakter zdarzenia zostało tam skierowanych pilnie kilka patroli. Trwają dalsze czynności w tej sprawie. Z uwagi na dobro postępowania nie informuje o szczegółach - powiedział nam w poniedziałek asp. szt. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej.

W Straconce pojawiły się liczne patrole policji. Według relacji jednego z taksówkarzy przynajmniej kilkanaście pojazdów. Legitymowani byli wszyscy, którzy w tym czasie poruszali się po ulicach pieszo lub samochodem. Do akcji włączyła się także Straż Miejska.

Jest sprawca? - Jest!

Z nieoficjalnych informacji do jakich udało się nam jako pierwszym dotrzeć wynikało, że osoba podejrzana o czyn seksualny wobec nieletniej dziewczynki została zatrzymana. Jeszcze w porannej rozmowie (środa, godzina 8.15) z portalem bielsko.info rzecznik KMP zapytany ponownie o tę sprawę, odsyłał do poniedziałkowego oświadczenia. Policja na tamtą chwilę nie zdradza żadnych oficjalnych szczegółów prowadzonego postępowania.



Zarzuty dla sprawcy

Podejrzany o ten czyn mężczyzna, to 41-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Postawiono mu zarzut z artykułu Art. 200. §1.

Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Wobec zatrzymanego sąd orzekł dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną.