Bloki budują, ale zapominają o drogach

- Zarząd Rady Osiedla Bielsko Południe działając w imieniu i na rzecz mieszkańców, zwraca się z wnioskiem o wykonanie infrastruktury drogowej wraz z oświetleniem na ulicy Jana Kochanowskiego oraz uregulowanie potoku Kamieniczanka - apeluje Joanna Kostecka-Wal, przewodnicząca Rady Osiedla Bielsko Południe.

Obecnie na ulicy Kochanowskiego powstaje wiele nowych osiedli, jednak, jak zauważa Kostecka-Wal, "nikt jednak nie myśli o dojeździe do nich. "Stara nawierzchnia, wykonana z betonowych płyt, jest w tragicznym stanie - jej historia sięga czasów wojny, a ciężki sprzęt używany do budowy jedynie pogarsza jej kondycję.
- W chwili obecnej bezwzględnie konieczne stało się wykonanie gruntownego remontu nawierzchni na ul. J. Kochanowskiego z wykonaniem chodników oraz oświetlenia" - dodaje przewodnicząca.

Kostecka-Wal podkreśla, że "czasy, gdy ulica Kochanowskiego była zielonym przejściem z osiedli do centrum miasta, możemy już włożyć między bajki." Obecnie okolica jest silnie zabudowana, co wymaga pilnego uzupełnienia infrastruktury drogowej. Udzielając pozwoleń na budowę nowych bloków, władze miasta nie mogą pomijać faktu braku odpowiednich dróg dojazdowych.

Dodatkowo, po przeprowadzonym kapitalnym remoncie budynków mieszkalnych tzw. „Czterech domków”, pojawia się kolejny problem. Jak zauważa Kostecka-Wal, "nikt nie pomyślał, że przy budynkach powinny powstać również miejsca parkingowe." W kontekście rosnącej liczby mieszkańców, brak parkingów staje się coraz bardziej uciążliwy.

Nie można również zapomnieć o planach budowy parkingu dla boiska „Na górce”. "O którego budowę przy ul. J. Kochanowskiego od lat wnioskujemy wraz z BBOSiR," podkreśla Kostecka-Wal. Brak takiej infrastruktury ogranicza możliwości aktywnego spędzania czasu przez mieszkańców i wpływa na jakość życia w tej rozwijającej się dzielnicy.

Do tematu będziemy wracać.