Foto

  • 15 września 2024
  • 19 września 2024
  • wyświetleń: 174210

Apokaliptyczne sceny w Bielsku-Białej. Miasto tonęło w wodzie!

Powódź błyskawiczna na terenie Bielska-Białej - 15.09.2024 · fot. sid / bielsko.info


Na ul. Jana Sobieskiego, na odcinku pomiędzy ulicami Szklaną i Kupiecką osunęła się ziemia. · fot. Paweł Sowa, Wydział Prasowy UMBB


Bestwińska rejon skrzyżowania z ul. Za Kuźnią - potok Kromperek wystąpił z brzegów i zalał kilka posesji. · fot. Sid / bielsko.info
Nawałnica, która przeszła nad Bielskiem-Białą w nocy z 14 na 15 września, spowodowała, że potoki wystąpiły z koryt, zalewając liczne ulice miasta. Również rzeki nie były w stanie pomieścić tak dużych ilości wody. Nawałnica w niektórych miejscach połamała też drzewa.

W niedzielę sytuacja hydrologiczna poprawiała się w Bielsku-Białej od godziny 5.00 - wodowskaz w Mikuszowicach rejestrował systematyczne obniżanie się poziomu rzeki Białej. Przed południem wszystkie drogi na terenie miasta był już przejezdne.

Mł. bryg Patrycja Pokrzywa z KM PSP w Bielsku-Białej poinformowała, że do godziny 17.00 w niedzielę strażacy interweniowali ponad 1500 razy na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego - to rekord - takiej ilości interwencji nie było w regionie nigdy wcześniej!

Wśród najpoważniejszych zdarzeń w Bielsku-Białej m.in.



  • zalanie szpitala psychiatrycznego przy ul. Olszówki,
  • zalanie przejazdów pod ulicami PCK, Trakcyjna, Grażyńskiego, Mazańcowicka
  • zalanie torów kolejowych w obrębie ul. Jasnej oraz nastawni kolejowej przy ul. Chochołowskiej,
  • zalanie hal magazynowych i zakładów produkcyjnych mieszczących się przy ulicach Stanisława Mielnickiego, Chochołowskiej, Bestwińskiej, Karpackiej,
  • osuwisko w Starym Bielsku (ul. Sobieskiego),
  • osuwisko na granicy Bielska-Białej i Wilkowic (ul. Żywiecka)
  • przebranie potoku Kromperek w Komorowicach,
  • przebranie potoku Starobielskiego wzdłuż ul. Nad Potokiem (Stare Bielsko),
  • przebranie potoku Niwka w dolnej części ul. Lipnickiej,
  • przebranie potoku Krzywa w rejonie ul. Komorowickiej (na szczęście chwilowe)
  • zalanie ul. Partyzantów w rejonie sklepu Lidl i okolic Apeny
  • zalanie ul. Kochanowskiego w połowie jej długości


Aktualny stan wody rzeki Białej w Mikuszowicach można śledzić na hydro.imgw.pl.

Jak podaje Urząd Miejski w Bielsku-Białej, "w wyniku intensywnych opadów deszczu przy ul. Jana Sobieskiego, na odcinku pomiędzy ulicami Szklaną i Kupiecką osunęła się ziemia. Służby zabezpieczyły teren i przygotowują się do usunięcia ziemi zalegającej na jezdni".

"Droga na tym odcinku jest nieprzejezdna - stan na godzinę 14.00. W związku z tym Miejski Zarząd Dróg przygotował objazd przyległymi ulicami. W wyniku osunięcia się ziemi uszkodzony został słup energetyczny - to wiąże się z koniecznością wyłączenia energii przez Tauron. Wyłączone zostaną również sieci telekomunikacyjne. Służby dokładają starań, aby zasilanie w okolicznych budynkach przywrócić jeszcze dzisiaj w godzinach popołudniowych" - dodawali urzędnicy. W związku z zaistniałą sytuacją występują utrudnienia w kursowaniu autobusów na linii 24 - od przystanku Stare Bielsko Kościół autobusy kursują ul. Zapłocie Duże z pominięciem fragmentu ul. Jana Sobieskiego. Problemy były również na innej linii - numer 50 - autobusy kursowały wyłącznie na trasie Os. Karpackie - Czechowice-Dz. Legionów Junacka Kamionka.

Moment grozy koło ratusza



Bardzo niebezpiecznie zrobiło się około godziny 4.00 w okolicy pl. Ratuszowego. Stan koryta rzeki Białej na wysokości ratusza był bardzo niepokojący. Woda podchodziła niebezpiecznie blisko jego brzegów. Wielu mieszkańców z niepokojem obserwowało sytuację, która zaczęła stabilizować się dopiero przed godziną 5.00. Gdyby rzeka wystąpiła z koryta w tym miejscu, doszłoby do zalania centrum miasta. Na szczęście udało się tego uniknąć, choć naprawdę momentami było blisko.

O godzinie 4.00 na ul. Bestwińskiej rejon skrzyżowania z ul. Za Kuźnią - potok Kromperek wystąpił z brzegów i zalał kilka posesji. Prezydent miasta, Jarosław Klimaszewski, około godziny 4.30 odpowiedział na kilka pytań związanych z podtopieniami.

W sobotę choć prognozy były kiepskie, nie było tak źle



W sobotę (14.09) nawałnice oszczędziły Bielsko-Białą i większość deszczu "poszła bokiem". Jak informowali Łowcy Burz Podbeskidzie, "niż Boris dla Podbeskidzia jest na razie bardzo łagodny. Nocne opady konwekcyjne minęły nasz region od północy, kolejna porcja deszczu jest bliżej ale również nas mija. Intensywnie pada już w Goczałkowicach, Pszczynie i Kończycach Małych i cała ta strefa przesuwa się na południowy-zachód i zachód".



W Mikuszowicach padł rekord wysokości rzeki Białej - było to 261cm! Poprzedni rekord był odnotowany w 1970 roku i wynosił wtedy 257cm.

458298739 1236771957356625 8518477924114660528 n


Do pomocy przy usuwaniu skutków powodzi zostało zadysponowane 8 jednostek Straży Pożarnej z pow. żywieckiego. Miasto Bielsko-Biała ucierpiało i nie ma tutaj wątpliwości. Ale patrząc choćby na to co działo się w sąsiedniej Gminie Czechowice-Dziedzice, można przyjąć, że nie było tak. Relację z tych okolic znajdziecie na naszym drugim portalu czecho.pl















sid, Zac / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.