Wystawa rezydencji artystycznych

Pięcioro artystów, zaproszonych do Bielska-Białej przez Galerię Bielską BWA, uczestniczyło w tegorocznej edycji Międzynarodowych rezydencji artystycznych „Beyond Time/ Poza czasem 2013”. Artyści poznawali miasto, jego charakter, historię, mieszkańców - efektem tego było stworzenie w przestrzeni miejskiej prac typu site-specific, a także prace na wystawę w Galerii Bielskiej BWA pt. „Loop”. Swoje realizacje w przestrzeni miejskiej artyści zaprezentowali podczas finału „Beyond Time / Poza czasem 2013”.

Włoski artysta o pseudonimie Awer stworzył na fasadzie Galerii Bielskiej BWA mural pt., „Impossible Fusion” („Niemożliwe połączenie”). Urodzony w Polignano a Mare w 1986 roku Awer, tworzy graffiti od 14 roku życia. Na 55 metrach kwadratowych fasady galerii namalował dwie unoszące się, złączone pocałunkiem postaci, tworząc pracę o miłości, jedności ciał i sile towarzyszących temu emocji.

Alessandro Di Massimo na schodach obok Hali Targowej w Bielsku-Białej stworzył ciekawą realizację malarską wykorzystującą iluzję optyczną, tytułując ją „Fragile” („Kruchy”). Artysta porównał rzekę Białą, która była przed laty naturalną, geograficzną granicą samodzielnych niegdyś miast Bielsko i Biała, do specyfiki granic współczesnych. Malując mapę Unii Europejskiej, na której granice między państwami zaznaczył grafiką ilustrującą nowojorski Down Jones Index w trakcie największego ekonomicznego kryzysu, uznał, iż dzisiaj to właśnie ekonomia wyznacza granice krajów, miast i regionów, a nie rzeki czy góry.

Chilijka Paulina Mellado w dużym pniu pozostałym po ściętym drzewie w alei starych platanów w Parku Włókniarzy stworzyła instalację pt. „Log” („Kłoda”). Artystka umieściła w nim zdjęcie nieba, które każdy przechodzień mógł oświetlić, uruchamiając przycisk ukrytego źródła światła. Pracę tę artystka zadedykowała ludziom patrzącym stale pod nogi. Wpatrując się w zdjęcie nieba nie możemy już zajrzeć do wnętrza drzewa, odgadnąć jego przeszłości, nawet tej brutalnej, jako kosza na śmieci.

Irańczyk Sina Boroumandi na placu obok Galerii Bielskiej BWA narysował węglem cienie ludzkiej postaci, sytuując je w narysowanym kredą schemacie popularnej gry w klasy. Poprzez tę realizację zatytułowaną „Evo”, artysta nawiązał do ewolucyjnego wykresu sporządzonego przez Darwina, a także - poprzez widoczne w rysunku baloniki - do dzieciństwa, ważnego elementu w rozwoju każdego człowieka.
Japonka Mari Ota na ul. Schodowej w obrębie bielskiej starówki przedstawiła intrygujący performans pt. „Rouge Loop”. Urodę, kobiecość i blichtr - symbolizowane przez czerwoną szminkę - artystka zderzyła z szarością otoczenia. Malując szminką pętle na fragmentach chodnika, schodów i poręczy, artystka nawiązała do motywu zapętlenia jednostki w codzienności, obowiązujących modach i stylach, oraz próbach wyrwania się z nich. Mari Ota swoim performansem nawiązała do wystawy pod tym samym tytułem („Loop”, z ang. pętla, zapętlenie), jaką artyści przedstawili w Galerii Bielskiej BWA - każdy z artystów stworzył na wystawę pracę, będącą jego własną interpretacją pętli, poruszając się w obrębie spraw dnia codziennego, natręctw, rutyny, uzależnień, powtarzających się myśli, wzorów czy zdarzeń.

Zapraszamy do zapoznania się z fotorelacją z finału Międzynarodowych rezydencji artystycznych „Beyond Time/ Poza czasem 2013”:

Do 1 września 2013 roku bilet wstępu do galerii tylko za 1 zł.