[FOTO] Nowa ścieżka rowerowa z nowością. Śluza pozwoli wygodnie zjechać z ulicy Karpackiej

Całkowicie zakończono przebudowę odcinka ulicy Partyzantów, począwszy od skrzyżowania z aleją generała Władysława Andersa, a kończąc na skrzyżowaniu z ulicą Leszczyńską. Zakończono też kompleksową przebudowę drogi rowerowej wzdłuż ul. Partyzantów w Bielsku-Białej. Inwestycja, o wartości 9,1 mln zł, obejmowała m.in. modernizację dwóch skrzyżowań oraz wymianę infrastruktury podziemnej. Celem projektu było poprawienie bezpieczeństwa rowerzystów i pieszych.

Nowe połączenie rowerowe z ul. Karpacką zostało wyposażone w specjalną sygnalizację świetlną oraz innowacyjne, jak na Bielsko-Białą, śluzy rowerowe, zapewniające bezpieczny przejazd rowerzystom, Miejski Zarząd Dróg przygotował informację wyjaśniającą działanie śluz:

"Wg prawa o ruchu drogowym, śluza rowerowa to część jezdni na wlocie skrzyżowania, na całej szerokości jezdni lub wybranego pasa ruchu, przeznaczona do zatrzymania rowerów w celu zmiany kierunku jazdy lub ustąpienia pierwszeństwa, oznaczona odpowiednim znakami drogowymi".

Mówiąc prościej - śluza jest odpowiednio oznaczoną (najczęściej pomalowaną na czerwono) przestrzenią jezdni, na której mogą się zatrzymywać rowerzyści oczekujący na sygnał zielony dla swojego kierunku jazdy, aby bezpiecznie pokonać skrzyżowanie. Kierowcy samochodów, też czekający na zielone światło, powinni zatrzymywać swoje pojazdy przed śluzą i umożliwić dojazd do niej rowerzystom, a następnie pozwolić im przejeżdżać przez skrzyżowanie przed pozostałymi pojazdami. Rozwiązanie takie zapewnia odpowiedni kontakt wzrokowy pomiędzy rowerzystami i innymi uczestnikami ruchu, co zdecydowanie podnosi poziom bezpieczeństwa ruchu.

Jak będziemy korzystać ze śluz rowerowych w Bielsku-Białej?

Aby dostać się z ul. Karpackiej na drogę dla rowerów położoną po wschodniej stronie ul. Partyzantów, zatrzymamy się na ul. Karpackiej w śluzie przed sygnalizatorem - tak, żeby kierowcy nas widzieli.

Samochody powinny zatrzymywać się przed śluzą, a rowerzyści mogą je omijać, by zająć miejsce w śluzie. Po wyświetleniu sygnału zielonego, przejedziemy przez skrzyżowanie przed samochodami (w poprzek ul. Partyzantów) na ścieżkę rowerową - tak jak pokazują namalowane strzałki (tzw. sierżanty rowerowe). Pojazdy na obydwu wlotach ul. Partyzantów będą miały wówczas sygnał czerwony.

Trochę bardziej skomplikowany będzie przejazd z drogi dla rowerów na ul. Karpacką. W poprzek ul. Partyzantów przejedziemy po przejeździe dla rowerów (podczas sygnału zielonego), po czym ustawimy się w śluzie wyznaczonej na pasie ruchu do skrętu w prawo i poczekamy na sygnał zielony dla rowerzystów, który ma być wyświetlony na dodatkowym dla nich sygnalizatorze. Po wyświetleniu tego sygnału ruszymy i skręcimy w ul. Karpacką - przed innymi pojazdami także skręcającymi w tę ulicę.

"Wszyscy musimy nauczyć się korzystania z tego rozwiązania. Zarówno rowerzyści, jak i kierowcy samochodów, którzy powinni zrozumieć, że to rozwiązanie ma na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu rowerowego w mieście" - podkreśla MZD.