Wiadomości
- 12 kwietnia 2015
- wyświetleń: 3340
Nowe zawiadomienia do prokuratury
Społeczność "bielszczanie przeciw spalarni" nie chce dopuścić, żeby sprawa trującej instalacji została zamieciona pod dywan. Mieszkańcy złożyli do prokuratury cztery zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Mieszkańcy złożyli zawiadomienia przeciwko działaniom firmy Eko-Top z Rzeszowa, dyrekcji Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej oraz Urzędowi Marszałkowskiemu w Katowicach i Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska w Katowicach. We wszystkich przypadkach mieszkańcy podali kilka artykułów z Kodeksu Karnego, które rzekomo miały złamać powyższe podmioty. Szczegóły na stronie "bielszczanie przeciw spalarni".
- Od 2010 r. spalarnia działała bez filtra wychwytującego najbardziej trujące i niebezpieczne dla życia substancje - dioksyny i furany. Filtr, rozsypał się w wyniku eksploatacji, a szpital nie kupił nowego. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach informował o przekroczeniach norm emitowanych przez spalarnię substancji niebezpiecznych. Mimo to, szpital, Marszałek Wojew. Śląskiego oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach doprowadziły do zalegalizowania działania spalarni bez filtra. W takim stanie - zdekompletowanym - spalarnia została wydzierżawiona. Dzierżawcy do założenia filtra nie zobowiązał ani Szpital Wojewódzki, ani Marszałek Woj. Śląskiego, ani Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Dzierżawca spalał 6-krotnie więcej i to już nie tylko odpadów medycznych, ale także weterynaryjnych i komunalnych - takie pozwolenie otrzymał od Urzędu Marszałkowskiego - argumentują mieszkańcy Mikuszowic i Olszówki.
W lutym 2015 r. zawiadomienie ws. Eko-Top do prokuratury złożył Prezydent Bielska-Białej. W marcu 2015 r., po badaniach, które wykazały przekroczenie 3700% dioksyn i furanów, zawiadomienie ws. Eko-Top do prokuratury złożył Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach.
- Od 2010 r. spalarnia działała bez filtra wychwytującego najbardziej trujące i niebezpieczne dla życia substancje - dioksyny i furany. Filtr, rozsypał się w wyniku eksploatacji, a szpital nie kupił nowego. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach informował o przekroczeniach norm emitowanych przez spalarnię substancji niebezpiecznych. Mimo to, szpital, Marszałek Wojew. Śląskiego oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach doprowadziły do zalegalizowania działania spalarni bez filtra. W takim stanie - zdekompletowanym - spalarnia została wydzierżawiona. Dzierżawcy do założenia filtra nie zobowiązał ani Szpital Wojewódzki, ani Marszałek Woj. Śląskiego, ani Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Dzierżawca spalał 6-krotnie więcej i to już nie tylko odpadów medycznych, ale także weterynaryjnych i komunalnych - takie pozwolenie otrzymał od Urzędu Marszałkowskiego - argumentują mieszkańcy Mikuszowic i Olszówki.
W lutym 2015 r. zawiadomienie ws. Eko-Top do prokuratury złożył Prezydent Bielska-Białej. W marcu 2015 r., po badaniach, które wykazały przekroczenie 3700% dioksyn i furanów, zawiadomienie ws. Eko-Top do prokuratury złożył Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Spalarnia, biogazownia, odpady
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Spalarnia, biogazownia, odpady" podaj