Komunikacyjna bolączka dzielnic

O problemie skomunikowania Komorowic i Hałcnowa z drogą krajową nr 1 i drogą ekspresową S1 poinformował na lutowej sesji Rady Miejskiej radny Bronisław Szafarczyk.

- Przed wybudowaniem odcinka drogi ekspresowej, stanowiącej północną obwodnicę naszego miasta, ruch kołowy z dzielnic Komorowice i Hałcnów kierował się w stronę Cieszyna i Katowic, włączając się w sieć dróg krajowych na skrzyżowaniu ówczesnej alei Niepodległości z ulicą Daszyńskiego. Podczas budowy drogi ekspresowej odcięto wspomniane połączenie komunikacyjne nie oferując praktycznie niczego w zamian - mówił radny klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Bronisław Szafarczyk zaznaczył, że większość kierowców z Komorowic zmuszona jest jechać okrężną drogą poprzez ulicę Katowicką, Węglową i Warszawską do węzła Komorowice.

- Rozwiązaniem mogącym poprawić sytuację komunikacyjną w tym rejonie miasta, jest budowa odpowiedniego węzła na skrzyżowaniu ulic Waszawska - Mazańcowicka, a także budowa tzw. ulicy Nowohałcnowskiej - czyli połączenia węzła Rosta z ulicą Hałcnowską, a następnie realizacja nowego ciągu drogowego od ulicy Hałcnowskiej do ulicy Bestwińskiej - kontynuował radny.

Jacek Krywult zaznaczył, że większość postulatów prezentowanych w interpelacji radnego jest słusznych. - Niemniej dzisiaj jesteśmy świadomi tego, że priorytetami są drogi wojewódzkie, bowiem te liczą się w rozdaniu nowych środków unijnych. To są priorytety, jednak na pewno te sprawy, o których pan mówił, są ujęte w planie zagospodarowania i będą realizowane - odpowiedział gospodarz Bielska-Białej.