Wiadomości
- 24 lipca 2014
- wyświetleń: 3514
Sprawa wysypiska u ministra
W związku z narastającymi uciążliwościami w funkcjonowaniu śmietniska w Bielsku-Białej poseł Stanisław Pięta wystąpił z zapytaniem poselskim do Ministra Środowiska.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości swoje pismo w sprawie emisji odoru i zagrożenia dla zdrowia mieszkańców Bielska-Białej w związku z funkcjonowaniem składowiska śmieci i odpadów skierował do Ministra Środowiska Macieja Grabowskiego.
W zapytaniu poselskim parlamentarzysta informuje m.in. o obawach okolicznych mieszkańców, związanych z zagrożeniem dla ich zdrowia, spadkiem wartości nieruchomości oraz planami rozbudowy kompostowni.
Publikujemy pełną teść pisma:
W zapytaniu poselskim parlamentarzysta informuje m.in. o obawach okolicznych mieszkańców, związanych z zagrożeniem dla ich zdrowia, spadkiem wartości nieruchomości oraz planami rozbudowy kompostowni.
Publikujemy pełną teść pisma:
Na podstawie art. 195 Regulaminu Sejmu składam na ręce Pani Marszałek zapytanie do Ministra Środowiska Macieja Grabowskiego w sprawie: emisji odoru i zagrożenia dla zdrowia mieszkańców Bielska-Białej w związku z funkcjonowaniem składowiska śmieci i odpadów.
Od kilku lat wzrasta stopień uciążliwości składowiska śmieci i odpadów w Bielsku-Białej zlokalizowanego w okolicach ul. Krakowskiej. Składowisko jest dokuczliwe dla okolicznych mieszkańców oraz może stać się przyczyną zagrożenia dla ich zdrowia. Zwożone są tam śmieci z Bielska - Białej jak również z okolicznych miejscowości.
Powodem tego stanu rzeczy jest nieznośny odór wydobywający się ze składowiska. Fetor dokucza przede wszystkim mieszkańcom dzielnicy Lipnik. Bywają jednak dni, kiedy dochodzi on do Hałcnowa i Małych Kóz. Składowisko stwarza warunki do rozwoju much i insektów, co może skutkować rozprzestrzenianiem się chorób niebezpiecznych dla zdrowia ludzi. Istnieje również ryzyko rozrostu populacji szczurów.
Dodatkowym negatywnym skutkiem istnienia składowiska w obecnej formie jest spadek wartości okolicznych nieruchomości gruntowych i budynkowych. Mieszkańcy, którzy próbowali sprzedać swoje nieruchomości nie byli w stanie tego uczynić, nawet gdy obniżyli ceny. Obietnice Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku - Białej, który zapowiadał poprawę sytuacji oraz redukcję nieprzyjemnego fetoru nie przełożyły sie niestety na praktyczny efekt, który byłby znośny dla mieszkańców.
Co więcej, Zakład Gospodarki Odpadami zdecydował się m.in. na budowę dodatkowych 4 biorekatorów, w których przez około 28 dni następuje proces intensywnego kompostowania. Informowano mieszkańców, że dzięki tej inwestycji w czasie okresowo zwiększonego napływu odpadów mokrych (lato, jesień) odciążone zostanie pracujące obecnie 11 bioreaktorów, tak aby utrzymać wysoki stopień stabilizacji kompostu (im wyższy stopień tym mniejsza uciążliwość odorowa). Na pierwszy rzut oka, wiadomość ta wydawałby się dla mieszkańców pozytywna. Jednakże tak nie jest, a to z tego względu, że Zakład Gospodarki Odpadami zakłada jednocześnie zwiększenie przepustowości kompostowni do poziomu około 36 000 ton rocznie. Obecnie posiadane pozwolenie wydane jest na 25 000 ton rocznie. Takie plany Zakładu Gospodarki Odpadami mogą de facto doprowadzić do nasilenia stanu uciążliwości odorowej, a nie do jej zmniejszenia.
Opisany powyżej problem wymaga pilnego rozwiązania. Generuje on bowiem nie tylko uciążliwości związane z nieznośnym odorem, który wpływa na jakość życia mieszkańców oraz na degradację ekonomiczną okolicy wokół składowiska. Może również spowodować zagrożenie o wiele groźniejsze tj. zagrożenie zdrowia ludzi, nawet o charakterze epidemiologicznym.
Szanowny Panie Ministrze,
1. Czy Ministerstwo Środowiska zleci rzetelne zbadanie poziomu zanieczyszczenia posesji sąsiadujących ze składowiskiem odpadów i śmieci?
2. Czy Ministerstwo Środowiska zleci wykonanie niezbędnych badań dotyczących fetorowych wyziewów ze składowiska, mogących zagrażać zdrowiu i życiu mieszkańców?
3. Czy w Ministerstwie Środowiska prowadzone są prace legislacyjne nad wprowadzeniem obowiązkowego monitoringu emisji odorów i gazów toksycznych na składowiskach odpadów?
Od kilku lat wzrasta stopień uciążliwości składowiska śmieci i odpadów w Bielsku-Białej zlokalizowanego w okolicach ul. Krakowskiej. Składowisko jest dokuczliwe dla okolicznych mieszkańców oraz może stać się przyczyną zagrożenia dla ich zdrowia. Zwożone są tam śmieci z Bielska - Białej jak również z okolicznych miejscowości.
Powodem tego stanu rzeczy jest nieznośny odór wydobywający się ze składowiska. Fetor dokucza przede wszystkim mieszkańcom dzielnicy Lipnik. Bywają jednak dni, kiedy dochodzi on do Hałcnowa i Małych Kóz. Składowisko stwarza warunki do rozwoju much i insektów, co może skutkować rozprzestrzenianiem się chorób niebezpiecznych dla zdrowia ludzi. Istnieje również ryzyko rozrostu populacji szczurów.
Dodatkowym negatywnym skutkiem istnienia składowiska w obecnej formie jest spadek wartości okolicznych nieruchomości gruntowych i budynkowych. Mieszkańcy, którzy próbowali sprzedać swoje nieruchomości nie byli w stanie tego uczynić, nawet gdy obniżyli ceny. Obietnice Zakładu Gospodarki Odpadami w Bielsku - Białej, który zapowiadał poprawę sytuacji oraz redukcję nieprzyjemnego fetoru nie przełożyły sie niestety na praktyczny efekt, który byłby znośny dla mieszkańców.
Co więcej, Zakład Gospodarki Odpadami zdecydował się m.in. na budowę dodatkowych 4 biorekatorów, w których przez około 28 dni następuje proces intensywnego kompostowania. Informowano mieszkańców, że dzięki tej inwestycji w czasie okresowo zwiększonego napływu odpadów mokrych (lato, jesień) odciążone zostanie pracujące obecnie 11 bioreaktorów, tak aby utrzymać wysoki stopień stabilizacji kompostu (im wyższy stopień tym mniejsza uciążliwość odorowa). Na pierwszy rzut oka, wiadomość ta wydawałby się dla mieszkańców pozytywna. Jednakże tak nie jest, a to z tego względu, że Zakład Gospodarki Odpadami zakłada jednocześnie zwiększenie przepustowości kompostowni do poziomu około 36 000 ton rocznie. Obecnie posiadane pozwolenie wydane jest na 25 000 ton rocznie. Takie plany Zakładu Gospodarki Odpadami mogą de facto doprowadzić do nasilenia stanu uciążliwości odorowej, a nie do jej zmniejszenia.
Opisany powyżej problem wymaga pilnego rozwiązania. Generuje on bowiem nie tylko uciążliwości związane z nieznośnym odorem, który wpływa na jakość życia mieszkańców oraz na degradację ekonomiczną okolicy wokół składowiska. Może również spowodować zagrożenie o wiele groźniejsze tj. zagrożenie zdrowia ludzi, nawet o charakterze epidemiologicznym.
Szanowny Panie Ministrze,
1. Czy Ministerstwo Środowiska zleci rzetelne zbadanie poziomu zanieczyszczenia posesji sąsiadujących ze składowiskiem odpadów i śmieci?
2. Czy Ministerstwo Środowiska zleci wykonanie niezbędnych badań dotyczących fetorowych wyziewów ze składowiska, mogących zagrażać zdrowiu i życiu mieszkańców?
3. Czy w Ministerstwie Środowiska prowadzone są prace legislacyjne nad wprowadzeniem obowiązkowego monitoringu emisji odorów i gazów toksycznych na składowiskach odpadów?
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Pięta Stanisław
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Pięta Stanisław" podaj