Wiadomości
- 1 lipca 2014
- wyświetleń: 2722
Wywiad z trenerem Ojrzyńskim
Znana jest już przyszłość trenera Leszka Ojrzyńskiego. Szkoleniowiec jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie do Jarocina podpisał z Podbeskidziem nową umowę. O szczegółach tej decyzji oraz planach na nowy sezon trener opowiedział w krótkiej rozmowie z oficjalnym serwisem klubowym.
Co przesądziło o tym, że zdecydował się Pan pozostać w Bielsku-Białej?
Przede wszystkim miałem oczekiwania względem poprawy warunków pracy w klubie, do treningu, doszliśmy do porozumienia z władzami miasta i klubu i myślę, że te potrzeby zostaną zrealizowane. Musimy mieć warunki do pracy - ja muszę mieć dobrze przygotowane boisko, żebym mógł od zawodników wymagać dobrej gry. Wszyscy chcą żebyśmy wygrywali mecze i dobrze grali, ale to się nie bierze z powietrza tylko z ciężkiej pracy, a żeby ciężko pracować musimy mieć do tego odpowiednie warunki. Zależało mi również na pewnym systemie premiowania w nowym sezonie, to zostało zapewnione, dlatego zostałem. Dla mnie to też doświadczenie, spotkam się z dużym wyzwaniem. Będziemy chcieli przygotować zespół jak najlepiej, żeby jesień nie była tak fatalna jak w poprzednich dwóch sezonach. Poprzeczka jest wysoko postawiona bo inne zespoły też się wzmacniają, przygotowują się i na mecze z nami będą zmotywowane bo wiedzą, że z Podbeskidziem już tak łatwo im nie będzie.
Został postawiony przed panem konkretny cel na nowy sezon?
O celu z zarządem nie rozmawialiśmy. Przyjdzie na to czas. Najważniejsze jest zapewnienie sobie pozostania w ekstraklasie. Niektórych takich kozaków, którzy przed sezonem odgrażali się, że grają o europejskie puchary już nie ma nawet w ekstraklasie. Trzeba mierzyć siły na zamiary, podejść do sezonu mądrze. Jesteśmy drużyną ambitną i to się na pewno nie zmieni. W każdym meczu zagramy o zwycięstwo i jak pod koniec sezonu będziemy mieli dużo punktów to będziemy w czubie tabeli, a jak mało, to na dole - prosta sprawa.
Do drużyny dołączyło 10 zawodników - to spore roszady w kadrze, wiele nowych twarzy. Jaką kibice mogą mieć gwarancje, że zawodnicy, którzy grali wcześniej w niższej lidze sprawdzą się już na poziomie ekstraklasy?
Przyszło 10 nowych dlatego, że odeszło aż 13. Myślę, że jeszcze ktoś może do nas dołączyć bo ciągle mamy braki. Gwarancji nie ma nigdy - taki jest sport. Tym bardziej nie ma pewności w sytuacji, gdy zawodnik przychodzi z niższej ligi i dopiero będzie debiutował w ekstraklasie. Ale dlatego ci zawodnicy do nas przyszli, że my w nich wierzymy. Mają nam pomóc w dobrej grze i nad tym będziemy pracować. Tak się akurat złożyło, że i oni chcieli grać w Podbeskidziu i my ich chcieliśmy, to też się wiąże z budżetem. W poprzednim sezonie też było wiele zmian, ale liczyłem, że ci chłopcy dadzą więcej zespołowi dlatego z większością trzeba było się pożegnać. Okazało się że „stare wygi', które wcześniej utrzymały tu ekstraklasę znów wiodły prym w zakończonym niedawno sezonie. Teraz kilku z nich odeszło jak Telichowski, Łatka i Pawela, którzy odgrywali w poprzednich sezonach znaczącą rolę i ich trzeba zastąpić dlatego nowi zawodnicy dostaną swoją szansę.
Za nami pierwsze zgrupowanie...
Możemy je ocenić pozytywnie, zawsze jest wiele rzeczy nad którymi trzeba pracować, tym bardziej teraz, gdy mamy wiele nowych osób z niższych lig. Jest nas czym pracować, bo gdyby oni byli gotowi do gry w ekstraklasie, to nie graliby wcześniej w I lidze. Przed nami drugie zgrupowanie, myślę że na nim pojawi się jeszcze jakiś napastnik, dołączy też Sylwek Patejuk, który nie mógł z nami trenować. Na tym drugim zgrupowaniu poznamy się jeszcze lepiej i im będziemy bliżej startu w ekstraklasie, tym lepiej będziemy się prezentować na boisku. Potencjał mamy i ambicji na pewno nam nie zabraknie.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj