[FOTO] Charytatywnie przejechał całą Polskę na składaku, po czym zdobył Rysy

Łukasz Filipkowski w dniach 15-20 marca pokonał dystans 710 km i 4500 metrów przewyższenia. Trasa wiodła z Gdańska do Palenicy Białczańskiej, a jej bohaterem był piękny, dwukołowy składak Wigry III. Po dotarciu na miejsce Łukasz zmienił środek transportu i pieszo, pokonując 12 km oraz 1500 metrów przewyższenia, dotarł na dach Polski. Cała ta wyprawa miała na celu wsparcie zbiórki dla Krzysia Sikory ze Skoczowa, cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe.

"Hej, jestem Krzyś, obecnie mam 2 latka, niestety już od pierwszych godzin życia zmagam się z dziecięcym porażeniem mózgowym (diplegia spastyczna). Wszystko rozpoczęło się, gdy urodziłem się przedwcześnie co prawda w 35TC, ale z zaawansowaną hipotrofią (ważyłem zaledwie 1540g) i w bardzo złym stanie okołoporodowym, gdzie również doszło do wylewu i niedotlenienia mózgu" - czytamy na stronie zbiórki.

Obecnie chłopczyk jest jest pod opieką neurologa, nefrologa, okulisty jak i przede wszystkim rehabilitantów, bo to właśnie intensywna rehabilitacja i fizjoterapia to jego codzienność.

Z każdym rokiem potrzeby Krzysia rosną. Specjalistyczny sprzęt jest dla niego kluczowy - dzięki ortezom i chodzikowi chłopak może się poruszać. Aby nie stracić tej szansy, potrzebuje stałych zajęć i dodatkowego sprzętu. To ogromny wydatek.

Link do zbiórki znajdziecie na sercadlamaluszka.pl.

Beskidy.cafe - miejsce, gdzie góry spotykają się z pasją. Zapraszamy!