
Wiadomości
- wczoraj, 08:20
- wyświetleń: 2048
37-latek pobił swoją matkę. Sprawca przemocy domowej został aresztowany
W Jasienicy doszło do dramatycznego zdarzenia. 37-letni mężczyzna pobił swoją 62-letnią matkę, która w wyniku ataku była zmuszona uciec z domu. Sprawca został zatrzymany, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące.

Do incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę w jednym z domów jednorodzinnych na terenie gminy Jasienica. Według naszych ustaleń 37-letni mężczyzna zaatakował swoją matkę, brutalnie ją bijąc i powodując poważne obrażenia. Przerażona kobieta zdołała uciec do sąsiadki, skąd wezwała pomoc.
Na miejsce zdarzenia przybyli policjanci z Komisariatu w Jasienicy, którzy udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy oraz obezwładnili agresora. Mężczyzna został następnie przetransportowany do Ośrodka Przeciwdziałania Problemom Alkoholowym, a później osadzony w policyjnym areszcie. Badanie wykazało, że miał we krwi trzy promile alkoholu. Ranna kobieta została zabrana do szpitala na szczegółowe badania.
Sąd nie miał żadnych wątpliwości i zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres dwóch miesięcy.
Policjanci przypominają
Aby skutecznie przeciwstawić się przemocy czy to fizycznej, czy psychicznej, należy przełamać strach i pozwolić sobie pomóc. Każda osoba, która padła ofiarą takich zachowań, może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych placówek świadczących pomoc. Ważne również jest, aby na przemoc domową reagowali także sąsiedzi oraz bliscy ofiar. To pomoże odpowiednim podmiotom skutecznie działać. Bierne przyglądanie się sytuacji na pewno nic nie zmieni, a jeden sygnał może pomóc uniknąć tragedii.
Mundurowi zawsze reagują na wszelkie informacje mogące świadczyć o tym, że w danym domu czy mieszkaniu dochodzi do przemocy. Dzięki procedurze „Niebieskiej Karty” w działania te zaangażowanych jest wiele instytucji, po to, aby, jak najlepiej pomóc pokrzywdzonym. W przypadku, gdy policjanci potwierdzą, że przemoc jest zjawiskiem powtarzającym się, wówczas prowadzone jest postępowanie dotyczące przestępstwa znęcania się. Jego sprawcy nie pozostają bezkarni, mogą trafić za kratki nawet na 5 lat. Prokurator oprócz przedstawienia zarzutów może orzec wobec nich odpowiednie środki karne. Takim najistotniejszym środkiem karnym w przypadku przemocy domowej jest zakaz zbliżania się do ofiary przestępstwa. Zakaz taki Sąd może połączyć z obowiązkiem zgłaszania się na Komisariat Policji, czy orzec kontrolę w systemie dozoru elektronicznego.
Złamanie sądowego zakazu zbliżania powoduje surowe konsekwencje prawne. W tym przypadku policjanci mają odpowiedni oręż w ręku w postaci zapisów kodeksu postępowania karnego. Funkcjonariusze policji stosują tryb przyśpieszony, który umożliwia w ciągu 48 godzin od chwili zatrzymania uzyskanie wyroku skazującego. Tym samym realizujemy podstawową zasadę nieuchronności kary. Nasi policjanci wielokrotnie udowodnili, że nie ma i nie będzie taryfy ulgowej dla osób łamiących sądowe zakazy. Jednym z ostatnich przykładów naszych zdecydowanych ruchów są działania skierowane przeciwko kierującym pojazdami mechanicznymi, którzy zdecydowali się na jazdę mimo obowiązujących zakazów.Sławomir KocurOficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej
ZOBACZ TAKŻE

Gorący tematUderzył butelką w twarz kobietę w jednym z bielskich klubów. Został schwytany. Grozi mu odsiadka

Pobita kobieta leżała na środku jezdni. Gdyby nie SOK, mogło dojść do tragedii

Luksusowe kosmetyki na celowniku złodziei w Bielsku-Białej

Bielszczanie nie zawiedli i oddali prawie 19 litrów krwi podczas wczorajszej akcji pod Ratuszem

List czytelnikaPrzestępcy podszywają się pod pracowników ZUS czy banku. Próbują w ten sposób okraść swoją ofiarę
