Wiadomości
- 6 stycznia 2025
- wyświetleń: 45136
Gdy powstała, była najnowocześniejsza i... przeszacowana. Kilka słów o zaporze w Bielsku-Białej
Zapora wodna im. Prezydenta Ignacego Mościckiego w Bielsku-Białej to nie tylko imponujący obiekt inżynieryjny, ale także ważny element historyczny i kulturowy, który świadczy o ambicjach i aspiracjach przedwojennej Polski. Zbudowana w latach 1929-1932 na malowniczej rzece Wapienica oraz potoku Barbara w Wapienicy, dzisiejszej dzielnicy miasta, zapora była wówczas najnowocześniejszym obiektem tego typu na świecie.
Jej powstanie miało na celu rozwiązanie problemu zaopatrzenia w wodę szybko rozwijającego się miasta, które z każdym rokiem stawało się coraz bardziej zaludnione i uprzemysłowione.
Pomysł budowy zapory - obecnie imienia Prezydenta Ignacego Mościckiego w Bielsku-Białej - zrodził się już w 1911 roku, ale dopiero w 1929 roku, po wielu latach dyskusji i analiz, rada miejska Bielska zdecydowała o rozpoczęciu inwestycji. Wybór padł na katowicki oddział niemieckiej firmy Dyckerhoff und Widmann, co w kontekście ówczesnych napięć politycznych i społecznych w regionie miało znaczenie symboliczne. Koszt budowy wyniósł 13 milionów złotych, co w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze stanowi równowartość około 2,6 miliona dolarów. To kwota, która w obliczu ówczesnych realiów finansowych była ogromna, a efektem była zapora o długości 309 metrów i wysokości 23 metrów, a także zbiornik, mogący pomieścić około 1,3 miliona metrów sześciennych wody.
Uroczystość poświęcenia zapory miała miejsce 21 października 1933 roku, w obecności prezydenta Ignacego Mościckiego oraz licznych przedstawicieli rządu i lokalnych władz. To wydarzenie miało duże znaczenie nie tylko dla lokalnej społeczności, ale także dla całego kraju, które poprzez tę inwestycję chciało podkreślić swoje aspiracje i nowoczesność.
Jednak historia budowy zapory nie jest pozbawiona kontrowersji. Jak opisuje autor Jacek Kachel w swojej książce "Sekrety Bielska-Białej", inwestycja była źle oszacowana, co doprowadziło do poważnych problemów finansowych miasta. Radni pomylili się o 9 milionów złotych, a ostateczny koszt budowy okazał się znacznie wyższy niż pierwotnie zakładano. W obliczu zadłużenia magistrat był zmuszony zwrócić się o pomoc do wojewody Michała Grażyńskiego, co stało się tematem wielu dyskusji i sporów.
Mimo problemów finansowych, otwarcie zapory stało się momentem przełomowym, a jej znaczenie wykraczało poza lokalne ramy. Ten swoist "pomnik samorządowców", który wedle komentatorów ówcześni rajcy sani sobie wystawili za pieniądze mieszkańców, nie tylko symbolizował nowoczesność Bielska, ale także stanowiło element swoistej polonizacji Śląska, co w ówczesnych czasach miało duże znaczenie polityczne. W ten sposób zapora im. Prezydenta Ignacego Mościckiego stała się nie tylko kluczowym obiektem infrastrukturalnym, ale także świadectwem historycznych przemian, jakie zachodziły w Polsce w okresie międzywojennym.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.