
Wiadomości
- 12 grudnia 2024
- wyświetleń: 965
Karp w reklamówce pod lupą. Naukowcy zabierają głos
Szerokie grono znanych postaci i ekspertów wspiera inicjatywę Klubu Gaja "Jeszcze żywego karpia". Oprócz artystów, kucharzy i aktywistów, głos w dyskusji zabierają również naukowcy, podkreślając naukowe dowody na cierpienie ryb transportowanych i sprzedawanych w takich warunkach.

Od intensywnej hodowli, przez transport, aż po uśmiercanie - każda faza cyklu życia ryb hodowlanych, zgodnie z badaniami naukowymi, wiąże się z dużym cierpieniem.
- W świetle faktów i praktyki nie możemy dłużej akceptować bestialstwa w imię przyzwyczajenia i zysków dla nielicznych. Historia kampanii Jeszcze żywy karp pokazuje, że zmiana społeczna jest możliwa nie tylko dzięki pracy i zaangażowaniu obywatelskiemu, ale skutecznej współpracy różnorodnych środowisk naukowych i społecznych - mówi prezes Klubu Gaja Jacek Bożek, twórca kampanii Jeszcze żywy karp.
- Wobec głęboko zakorzenionego przyzwyczajenia, wynikającego z komunistycznych niedoborów, trudno jest przebić się z oczywistą informacją, że ryba jako kręgowiec odczuwa ból i cierpienie. Przez lata próbowano bagatelizować działania osób i organizacji wskazujących na absurdalność i przemocowość przynoszenia żywego karpia do domu, trzymania go w wannie, a następnie zwykle nieumiejętnego zabijania. Wzruszano ramionami, kiedy ktoś zwracał uwagę na traumatyczne przeżycia, w szczególności dla małych dzieci, związane z zabijaniem tej ryby w domu.
Pomimo dowodów na cierpienie ryb, trudno zmienić głęboko zakorzenione przekonanie, że karpie nie odczuwają bólu. Lata bagatelizowania problemu i traumatycznych doświadczeń dzieci podczas zabijania ryb w domu są tego najlepszym dowodem.
Nauka coraz mocniej wspiera aktywistów walczących o prawa karpi, dostarczając argumentów etycznych, prawnych i kulturowych, które docierają do coraz szerszej publiczności.
Prof. Marcin Urbaniak, kognitywista i zoopsycholog, wyjaśnia: - Istnieją przekonujące dowody naukowe, że wszystkie gatunki ryb, które są w Polsce przedmiotem handlu, posiadają scentralizowany układ nerwowy, przetwarzający bodźce bólowe analogicznie, jak u kręgowców lądowych. Karpie i inne gatunki ryb posiadają takie same rodzaje receptorów bólowych, jak ssaki i ptaki, oraz wystarczającą złożoność szlaków nerwowych do odczuwania stresu, strachu czy paniki. W rezultacie doświadczają jednakowo intensywnego bólu i cierpienia, jak pozostałe kręgowce. Jako uzasadnienie, badacze wskazują kilka twardych dowodów: neuroanatomiczną budowę struktur i włókien odpowiadających za generowanie ostrego i długotrwałego bólu; dużą liczbę receptorów bólowych na głowie i wokół jamy ustnej, np. karpi, wraz z wyjątkowo wrażliwą na ucisk tzw. linią naboczną wzdłuż tułowia ryb. Do tego dochodzą reakcje uwalniania adrenaliny i noradrenaliny przez ryby oraz zwiększone stężenie kortyzolu we krwi podczas uczucia silnego strachu, który towarzyszy bólowi. Co więcej, ryby pod wpływem stresu i brutalnego traktowania wydzielają opioidy, będące naturalnymi środkami przeciwbólowymi.
Realia intensywnej hodowli akwakulturowej, następnie transport do hurtowni i sklepów, na końcu wyciąganie z basenów i zabijanie, to - jak wskazuje nauka - praktyki sprawiające rybom cierpienie. W warunkach silnego przegęszczenia zbiorników, zbyt małej ilości wody i tlenu w wodzie, przeładunku i transportu oraz sklepowo-bazarowych warunków trzymania ryb, zaczynają one szybko odczuwać silny stres i ból, który przeradza się w panikę i akty wzajemnej agresji. Ostatecznie ryby duszą się w zbyt małej ilości wody, ubogiej w tlen.
Realia intensywnej hodowli akwakulturowej, następnie transport do hurtowni i sklepów, na końcu wyciąganie z basenów i zabijanie, to - jak wskazuje nauka - praktyki sprawiające rybom cierpienie. W warunkach silnego przegęszczenia zbiorników, zbyt małej ilości wody i tlenu w wodzie, przeładunku i transportu oraz sklepowo-bazarowych warunków trzymania ryb, zaczynają one szybko odczuwać silny stres i ból, który przeradza się w panikę i akty wzajemnej agresji. Ostatecznie ryby duszą się w zbyt małej ilości wody, ubogiej w tlen.
ZOBACZ TAKŻE

Wigilia pełna ciepła i solidarności w Szkole Podstawowej nr 37

[FOTO] Stwórzmy galerię bielskich choinek. Dodaj zdjęcie do otwartej galerii

[FOTO, WIDEO] VI edycja Komorowickiego Jarmarku Bożonarodzeniowego dobiegła końca

[FOTO] Kiermasz świąteczny w Hospicjum im. św. Jana Pawła II

Śnieżkobus na ulicach Bielska-Białej. Pomocnicy Mikołaja będą rozdawać słodkości

Gorący temat[FOTO, WIDEO] Bielszczanie nie zawiedli. "Pigal" pękał w szwach podczas uroczystego rozświetlenia choinki
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.