Wiadomości
- 5 grudnia 2024
- wyświetleń: 479
Drzewa umierają - miasto pisze do drogowców
Wracamy do sprawy poruszonej przez mieszkańców Hałcnowa. Chodzi o obumieranie drzew w okolicach powstającej drogi S1. Po ich interwencji i wsparciu jednej z radnych, władze miasta napisały do drogowców.
Przypomnijmy, w sprawie schnących drzew w sąsiedztwie budowanej drogi serwisowej obok drogi S1 interwencję podjęła Anita Szymańska.
- Mieszkańcy Hałcnowa zwrócili się do mnie zaniepokojeni usychaniem drzew rosnących na skraju lasu sąsiadującego z budowaną drogą serwisową dla drogi S1. Problem dotyczy obszaru na południe i wschód od ulicy Księży Las, gdzie wycięto znaczną część lasu. W wyniku prowadzonych prac teren został tak ukształtowany, że cieki wodne od strony ulicy Witosa są teraz odprowadzane do rowu między budowanymi drogami, zamiast do jarów w pozostałych fragmentach lasu. Brak przepustów wodnych prawdopodobnie zaburzył gospodarkę wodną tego obszaru, co doprowadziło do usychania i obumierania drzew - opisuje radna.
Pisaliśmy o tym w tym artykule.
- Pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska i Energii przeprowadzili wizję w terenie, w czasie której stwierdzono, że stan drzew w sąsiedztwie budowanej drogi serwisowej w rejonie ul. Księży Las w Bielsku-Białej może mieć związek z przedmiotową inwestycją. Pismem poinformowaliśmy Oddział w Katowicach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zasadach dotyczących ochrony drzew w procesie inwestycyjnym, wymaganych przy inwestycjach, które są realizowane na gruntach gminnych z jednoczesnym zaleceniem ich stosowania w procesie budowy drogi ekspresowej S1 - poinformował Adam Ruśniak, zastępca prezydenta Bielska-Białej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.