W ramach działań ratownicy musieli

• dotrzeć i ewakuować osoby znajdujące się w zagrożonych, często trudno dostępnych obszarach,
• dostarczyć niezbędne zapasy wody, żywności i leków do miejsc, gdzie dotarcie innych służb było utrudnione,
• prowadzić systematyczne przeszukiwania wyznaczonych rejonów, w tym budynków, pustostanów i terenów przyrzecznych, w poszukiwaniu osób potrzebujących pomocy,
• udzielać pierwszej pomocy medycznej osobom, które z powodu powodzi znalazły się w izolacji.

Zespoły ratownicze, dysponując specjalistycznym sprzętem, w tym samochodami terenowymi, quadami i pontonami, mogły efektywnie poruszać się po trudnym terenie, docierając do miejsc, które były wcześniej niedostępne dla innych służb. Dodatkowo, część ratowników została zaangażowana w działania prowadzone z wykorzystaniem śmigłowców, co umożliwiło szybkie dotarcie do poszkodowanych, nawet w najbardziej odległych rejonach.

Grupa Beskidzka GOPR przyczyniła się do akcji ratunkowej, wysyłając 18 doświadczonych ratowników - instruktorów, starszych ratowników, medyków i przewodnika psa. Razem z ponad 80 ratownikami z innych grup GOPR, stworzyli zgraną i skuteczną ekipę.

Jak relacjonują ratownicy, "zdjęcia i filmy nie oddają tego, co zobaczyliśmy na miejscu, ale pokazują, jak wielka i długofalowa pomoc będzie potrzebna mieszkańcom, w którą z pewnością będziemy się dalej angażować. Zachęcamy do tego wszystkich Was!"