Okoliczności zdarzenia nie są póki co znane. Wiadomo, że radiowóz, który uczestniczył w kraksie to pojazd z ternu KPP Żywiec. Wstępnie wiadomo, że policjanci jechali na sygnałach uprzywilejowania. Również wstępnie mówi się o tym, że radiowóz wjechał na czerwonym świetle. Większość pojazdów miała się zatrzymać, by ułatwić mundurowym przejazd przez bardzo ruchliwe skrzyżowanie. Jeden tego nie zrobił. Kierująca Hyundaiem wjechała w bok policyjnej terenówki.

Zdarzenie wstępnie zakwalifikowano jako wypadek drogowy. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności. Czynności nadzoruje prokuratura co jest standardową procedurą w tego typu przypadkach.