Idea akcji #AktywnaŚroda z bielsko.info jest już naszym stałym czytelnikom znana. Chodzi o wstanie z wygodnego domowego fotela i zrobienie czegoś dla siebie - dla własnego zdrowia i ogólnej rozrywki. Akcja ma zadanie w niezobowiązujący sposób promować zdrowy i aktywny styl życia, a udział w niej jest zupełnie darmowy. Jedyny koszt jaki musi ponieść uczestnik, to ewentualne wypożyczenie sprzętu, jeśli takowego nie ma, a jest akurat potrzebny (mamy tu na myśli wycieczki skiturowe i rowerowe). Tutaj z pomocą przyszła nam firma Pamirbike z Bielska-Białej, która na akcję #AktywnaŚroda udostępnia zasoby swojej szczyrkowskiej wypożyczalni z bardzo dużym rabatem. Do akcji włączył się także Łukasz Zacny, autor bloga Szlakami naszego życia, który aktywnie promuje wszelkie aktywności związane z turystyką. Zimą chodziliśmy na skiturach. Później spacerowaliśmy po górach, a teraz wiosną latem przyszedł czas na wycieczki rowerowe.

Jaka trasa?

Ruszamy o 18.00 spod sklepu rowerowego Pamirbike i przez Cygański Las docieramy do Wapienicy, skąd przez Przykrą wspinamy się na Błatnią. Tutaj przewidujemy troszkę dłuższą przerwę, a po niej ruszamy przez Klimczok na Szyndzielnię. Tutaj dla chętnych wieczorny zjazd trasami Enduro Trails (R&R, Twister + Cyganka). Kto nie czuje się na siłach, zjedzie do Bielska-Białej czerwonym szlakiem (zwykła nieutwardzona droga). Na papierze to wszystko wygląda banalnie, a prawda jest taka, że będzie to wycieczka wymagająca kondycyjnie nawet na rowerze elektrycznym. W planach jest ponad 40km jazdy w terenie i ok. 1250-1400m przewyższenia. Nie będzie bardzo skomplikowanych zjazdów, ale będą miejsca gdzie będzie trudniej niż zwykle. Miejscami będzie sporo luźnych kamieni i korzeni, które w zacienionych miejscach mogą być śliskie. Umiarkowane umiejętności jazdy w terenie są więcej niż wskazane. Na pewno nie wyrobimy się przed zmrokiem, więc pamiętajce o latarkach!

Jak się ubrać?

Ciepło, wygodnie i wodoodpornie, a jednocześnie w miarę przewiewnie. Pamiętajcie, że po zmroku w górach jest znacznie chłodniej niż w mieście. Na rowerze elektrycznym także się zmęczymy, więc warto zapewnić sobie odpowiednią termikę ciała. Do plecaka warto włożyć dodatkową ciepłą bluzę, kurtkę przeciwdeszczową, drugi komplet cieplejszych rękawiczek i coś co można założyć pod kask (np. czapkę, bandankę czy chustę). Pamiętajcie, że lepiej się ubrać jak jest chłodno, niż zgrzać (spocić) i później się rozbierać, a później zaliczyć tydzień L4 leżąc w łóżku z gorączką. Będziemy brudni nawet jeśli wcześniej dłuższy czas nie padało, więc jeśli ktoś na miejsce startu podjeżdża samochodem, to zdecydowanie polecamy zabrać coś do przebrania żeby nie pobrudzić foteli.

Co ze sobą zabrać?

Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, to trzeba mieć ze sobą dodatkowe źródło światła. Do plecaka warto włożyć butelkę z wodą mineralną (litr w zupełności powinien wystarczyć ale to oczywiście kwestia indywidualnych predyspozycji), może być coś ciepłego w termosie, coś na ząb (np. czekoladę), naładowany telefon z zainstalowaną oraz skonfigurowaną aplikacją GOPR "Na ratunek". Polecamy zabrać ze sobą zapasową dętkę i podstawowe narzędzia jeśli ktoś takowe ma. Każdy uczestnik wycieczki ma mieć kask (własny lub wypożyczony). Koniecznie trzeba zabrać ze sobą dobry humor i chęci do spędzania w ciekawy sposób tego środowego popołudnia. Zapraszamy!

Kilka ważnych informacji.

Na wycieczkę zapraszamy osoby dorosłe, samodzielnie i odpowiedzialne. Nie jest to wycieczka zorganizowana w rozumieniu prawa i każdy jedzie na własną odpowiedzialność. Prosimy natomiast by ubrać kask i być trzeźwym. Nie będziemy za nikim biegać z alkomatem, ale jak ktoś się będzie zachować, dziwnie to stanowczo poprosimy by jechał w innym kierunku (były już takie przypadki). Z naszej strony zapewniamy, że przewodnicy dołożą wszelkich starań, by każdy wiedział gdzie ma jechać i jeśli ktoś będzie miał jakąś drobną usterkę, to chwilę zaczekamy na jej usunięcie. Jedziemy w miarę zwartej grupie i wzajemnie się wspieramy. Wspólne wyjazdy mają na celu to, by było w grupie było raźniej. Jeśli ktoś z jakiegoś powodu nie da rady jechać dalej, wskażemy drogę do miasta. Prosimy jednak nie wymagać żeby Wam w góry wezwać taksówkę z bagażnikiem rowerowym ;)

Jeszcze raz przypominamy o naładowanym telefonie i latarce.