Wiadomości
- 4 kwietnia 2024
- wyświetleń: 6965
NIK o nieprawidłowościach w rządowym instytucie. Wsparcie otrzymał m.in. bielski wydawca
Najwyższa Izba Kontroli zbadała liczne nieprawidłowości w przyznawaniu wsparcia szeregu organizacji pozarządowych ze strony Narodowego Instytutu Wolności. Jedną z organizacji, która otrzymała wsparcie finansowe ze strony tej instytucji, jest wydawca bielskiego portalu LuBBie.pl - chociaż w tym wypadku sprawa jest niejednoznaczna.
Wniosek fundacji z Bukowiny Tatrzańskiej był nisko oceniony. Pieniądze i tak dostała
Fundacja Eklezja - wydawca Lubbie.pl - ubiegała się o dofinansowanie w ubiegłym roku w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich PROO - środki miały być przeznaczone na prowadzenie "portalu obywatelskiego". Nabór prowadził Narodowy Instytut Wolności i chociaż wniosek Eklezji został sklasyfikowany na odległym 266. miejscu (z zaledwie 91. punktami , a pieniądze miały otrzymać wnioski, które otrzymały od 98 do 100 punktów), wsparcie finalnie otrzymała - w wysokości 450 tys. zł.
Jak poinformował portal bielsko.biala.pl, pierwotną decyzję o nieprzyznawaniu środków Fundacji zmienił jednoosobowo były wiceprezes Narodowego Instytutu Wolności Przemysław Jaśkiewicz. Nadzór nad NIW pełnił wtedy minister Piotr Gliński z Prawa i Sprawiedliwości.
Ciekawostka - Fundacja Eklezja ma swoją siedzibę w Bukowinie Tatrzańskiej, konkretnie pod adresem willi turystycznej, którą prowadzi Marian Antonik. To były bielski radny, należy do "zespołu redaktorów naczelnych" portalu LuBBie.pl. Wniosek fundacji dotyczył prowadzenia "portalu obywatelskiego".
"Dochodziło do nielegalnego finansowania organizacji pozarządowych"
Nowe władze Narodowego Instytutu Wolności zorganizowały końcem marca w Warszawie konferencję prasową, w trakcie której informowały o licznych nieprawidłowościach poprzedniej dyrekcji wykrytych przez NIK. - Chcemy pokazać wyniki kontroli prowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w Narodowym Instytucie Wolności w 2023 roku. Są one absolutnie miażdżące i pokazują sytuację nielegalnego finansowania organizacji pozarządowych. W tym tych organizacji, które były zapleczem merytorycznym Prawa i Sprawiedliwości - mówił Michał Braun, nowy dyrektor NIW.
Warto podkreślić, że w przesłanym do mediów "Wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli" nie pojawia się nigdzie nazwa Fundacji Eklezja. Dokument dotyczy szeregu nieprawidłowości w działalności NIW, ale nie bezpośrednio w stosunku do wydawcy bielskiego portalu.
W wystąpieniu pokontrolnym NIK stwierdza między innymi:
"Niektóre z działań Dyrektora NIW, w szczególności w zakresie wyboru do dofinansowania części wniosków oraz w zakresie zatwierdzania rozliczania większości dotacji, były działaniami nielegalnymi. Izba zauważa także, że znaczna część nieprawidłowości, jakie ustalono w ramach niniejszej kontroli, miało charakter stale utrzymujących się dysfunkcji (…). W badanej działalności stwierdzono, że proces oceny wniosków, wyłaniania projektów do dofinansowania, a także ich weryfikacji i rozliczania był nierzetelny, a w niektórych przypadkach niezgodny z prawem, niecelowy lub niegospodarny. (…) Choć NIK podkreśla, iż wspieranie organizacji społecznych, również przez państwo i jego struktury, stanowi jeden z istotnych elementów demokratycznego pańska prawnego, to jednak działanie NIW nie zapewniło pogodzenia tych zadań z wymogami celowego i racjonalnego wydatkowania środków publicznych"
Okrzesik: "To próba obrony medialnego układu, który zabetonował obieg informacji w mieście"
Do zarzutów odniósł się w mediach społecznościowych radny Janusz Okrzesik. - W związku z publikacją jednego z portali informuję zainteresowanych, że nie jestem naczelnym portalu LuBBie.pl, nie zarabiam sto tysięcy złotych (z tego co wiem naczelny też nie), piszę tam felietony i robię korektę. Artykuł wygląda jak próba obrony medialnego układu, który zabetonował obieg informacji w mieście i próbuje powstrzymać nieuchronne zmiany. Jeśli do mieszaniny osobistych niechęci i politycznych interesów adwersarze dołożą jakiekolwiek nieuprawnione zarzuty, muszą liczyć się z adekwatną reakcją prawną - napisał.
Odniósł się też do jednego z komentarzy. - Nie mam w tej sprawie odpowiedniej wiedzy ani doświadczeń. Z tego co napisano, zajmuje się tym NIK. Ale dla mnie prawdziwym wyzwaniem nie jest to, co dzieje się w Warszawie, lecz to co dzieje się w BB i czego doświadczam wielokrotnie na własnej skórze. Każdy kto narusza lokalne układy, znajduje się na celowniku. Nie sądzi Pan chyba, że sposób i termin publikacji jest przypadkowy i wynika z "solidnej, dziennikarskiej roboty"? Nie czas w tej chwili na ujawnianie szczegółów, ale może po wyborczej zawierusze znajdę energię, by podzielić się z Panem i innymi czytelnikami kulisami tej sprawy - dodał.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.