Wiadomości
- 28 lutego 2024
- wyświetleń: 2368
Ligowe zaległości odrobione. Podbeskidzie znów bez punktów
W zaległym meczu 17. kolejki Fortuna 1 Ligi, który pierwotnie miał się odbyć początkiem grudnia, Podbeskidzie Bielsko-Biała zmierzyło się z Motorem Lublin. W środowym (28 lutego) starciu górą jednak okazali się goście, którzy wygrali 2:1.
W pierwszej połowie spotkania Górale optycznie przeważali, ale wiele z tego nie wynikało. Pierwszą dobrą okazję do objęcia prowadzenia wypracowali w 32. minucie, gdy z rzutu wolnego Banaszewski dogrywał do Mikołajewskiego, ale niepilnowany kapitan górali fatalnie się pomylił na siódmym metrze.
Pięć minut później to goście objęli prowadzenie - Ceglarz ze skrzydła zgrał w pole karne, tam kompletnie niekryty był Bartosz Wolski, który strzałem z pierwszej piłki pokonał debiutującego w składzie Podbeskidzia Kacpra Krzepisza.
Loading...
Ostatnie minuty pierwszej połowy przyniosły wiele emocji. W 42 minucie, do toczącej się piłki przez pole karne, dobiegł Krystian Palacz i pewnym uderzeniem podwyższył prowadzenie Motoru. W tej sytuacji jednak nie brakowało kontrowersji - zawodnicy Podbeskidzia sygnalizowali zagranie ręką jednego z piłkarzy rywali, ale ostatecznie sędzia bramkę uznał.
Z kolei w doliczonym czasie gry to Podbeskidzie złapało kontakt - centrę w pole karne posłał Jodłowiec, a zamieszanie w szesnastce wykorzystał Daniel Mikołajewski i było 1:2!
Loading...
Na tym jednak emocje się zakończyły. W drugiej połowie obserwowaliśmy mocno bezbarwne widowisko, w którym minimalną przewagę optyczną utrzymywali przyjezdni. Górale nie byli w stanie przeprowadzić akcji, która dałaby im szansę na wyrównanie stanu gry i po ostatnim gwizdku "umocnili" swoją pozycję w strefie spadkowej. Do bezpiecznego, 15 miejsca tracą obecnie pięć punktów.
Ekipę spod Klimczoka, która zajmuje 17 miejsce w tabeli, czeka teraz niedzielne (3 marca) wyjazdowe starcie z zamykającym stawkę Zagłębiem Sosnowiec. Wiele wskazuje na to, że w meczu tym zespół z Bielska-Białej poprowadzi już inny szkoleniowiec - posada Dariusza Marca była już zagrożona przed starciem z Motorem, a brak wygranej zdaje się pieczętować los szkoleniowca.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Krzepisz - Willmann (81' Ziółkowski), Mikołajewski, Jodłowiec (81' Senić), Martinaga - Małachowski, Kisiel (83' Lusiusz), Sitek, Banaszewski, Bida - Siverio Toro (69' Merebashvili)
Motor Lublin: Rosa - Wójcik (77' Stolarski), Najemski, Kruk (53' Rudol), Palacz - Wolski, Lis (46' Scalet), Ceglarz - Król, Śpiewak (67' Żebrakowski), Ndiaye (53' Kamiński)
Motor Lublin: Rosa - Wójcik (77' Stolarski), Najemski, Kruk (53' Rudol), Palacz - Wolski, Lis (46' Scalet), Ceglarz - Król, Śpiewak (67' Żebrakowski), Ndiaye (53' Kamiński)
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.