Szczyrk na finiszu przygotowań. Za miesiąc konkurs Pucharu Świata

- Jesteśmy na finiszu przygotowań. Organizowaliśmy w tym roku Letnie Grand Prix, w ten sposób przetarliśmy szlaki we współpracy z FIS-em i wiemy, co jest potrzebne. Dostosowaliśmy się do tych wszystkich drobnych uwag, które wtedy otrzymaliśmy. Za kilka dni mamy spotkanie z przedstawicielami Polskiego Związku Narciarskiego, w trakcie którego skontrolujemy obiekty w Szczyrku oraz w Wiśle, by być w pełnej gotowości - przyznaje dyrektor w rozmowie z bielsko.info.

Szczyrkowski obiekt jest dość kameralny. Jak jednak słyszymy, jest możliwość znaczącego zwiększenia liczby miejsc dla kibiców. - Gdyby spojrzeć szerzej, to bardziej kameralna jest skocznia w Malince - jest zamknięta w sobie i ma mniejsze możliwości rozbudowy. Jeśli w trakcie zawodów na Skalitem zrobimy podobnie, jak to było latem - czyli wpuścimy kibiców na wybieg przylegających skoczni 70- i 40-metrowej, to pojemność znacznie się zwiększy - zauważa Laszczak.

Karawana Pucharu Świata w skokach narciarskich zawita do Szczyrku 16 i 17 stycznia. Pierwszego dnia odbędą się na największej, 95-metrowej skoczni oficjalne treningi i kwalifikacje, a kolejnego dnia konkurs indywidualny. Obecnie trwa drugi okres sprzedaży biletów (zakończy się 31 grudnia) - na sektor stojący kosztują 120 złotych, a na siedzący - 240. Wejściówki na kwalifikacje można nabyć za 50 zł. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie Polskiego Związku Narciarskiego.