Poseł interweniuje w sprawie skrzyżowania na Sarnim Stoku. Ministerstwo "nie zna problemu"

Niebezpieczne "multiskrzyżowanie". Czy można zmienić przepisy?

Polityk w interpelacji skierowanej do Ministerstwa Infrastruktury podkreśla, że poziom bezpieczeństwa na rondzie jest "skandalicznie niski", a kierowcy są "gargantuicznie karani". - Aktualna sygnalizacja świetlna oraz skomplikowany układ drogowy na powyższym odcinku drogowym powodują poważne utrudnienia w sprawnym przepływie pojazdów oraz stwarzają niebezpieczne sytuacje dla uczestników ruchu drogowego. Wielu kierowców, często nie ze swojej świadomej winy, karanych jest mandatami karnymi, co wynika z niejasnych rozwiązań zastosowanych na ww. skrzyżowaniu. Pomimo tego, że od lat to miejsce jest określane przez kierowców i miasto jako rondo, w rzeczywistości składa się z czterech skomplikowanie połączonych ze sobą skrzyżowań - wyjaśnia Koperski.

Dodaje też, że bielszczanie nie raz apelowali do samorządu w sprawie poprawy bezpieczeństwa. Miasto jednak stoi na stanowisku, że utworzenie tam typowego ronda nie jest możliwe ze względu na przepisy. - Wpisanie innego rozwiązania inżynieryjnego, jakim jest rondo, w główny ciąg komunikacyjny miasta jest mocno ograniczone ze względu na wytyczne projektowania skrzyżowań drogowych rekomendowane przez ministra właściwego ds. transportu - ronda nie stosuje się przy uprzywilejowaniu wybranego kierunku ruchu - pisze poseł Lewicy.

Koperski pyta też między innymi o to, czy wskazany problem znany jest ministerstwu i Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (której pracami kieruje minister) i czy rząd rozważa zmianę wytycznych dotyczących projektowania skrzyżowań. Poseł porusza także kwestię przeprowadzenia przez resort analizy ruchu drogowego na owym "multiskrzyżowaniu" oraz wypracowania zaleceń dla samorządu dotyczących poprawy bezpieczeństwa.

Ruch na Rondzie Solidarności w gestii Wojewody

Do tematu odniósł się Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, który przyznał, że pierwszy raz styka się z tym problemem. - Wskazany przez Pana Posła problem nie jest znany Ministerstwu Infrastruktury i Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W tym miejscu należy dodatkowo wskazać, że nadzór nad zarządzaniem ruchem na przedmiotowym skrzyżowaniu (...) pozostaje w gestii Wojewody Śląskiego, w tym ocena organizacji ruchu w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego - wyjaśnił.

Dodał też, że ministerstwo nie zamierza zmieniać wytycznych dotyczących projektowania skrzyżowań - stanowisko tłumaczył krótkim okresem obowiązywania najnowszych przepisów, które weszły w życie we wrześniu ubiegłego roku.

Podobnie ma się też kwestia ewentualnego doradztwa resortu i opracowania przez niego analizy ruchu na rondzie. - Organ sprawujący nadzór nad zarządzaniem ruchem na przedmiotowym skrzyżowaniu [Wojewoda Śląski - dop. red.] jest właściwym dla oceny warunków bezpieczeństwa ruchu. Organ ten pozostaje też właściwy dla rozstrzygania w sprawach spornych dotyczących istniejącej organizacji ruchu - wyjaśnia Weber.