Wykorzystują papieża do bieżącej polityki? Nie przyjęli uchwały

Przypomnijmy, po głośnym reportażu jednej ze stacji telewizyjnych, w której autor sugeruje, że kardynał Karol Wojtyła - późniejszy papież Jan Paweł II - miał wiedzieć o pedofilii w polskim kościele, wiele środowisk zaczęło przyjmować stanowiska broniące dobrego imienia papieża - Polaka. Podobne stanowisko przygotowali także radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości w bielskiej radzie miasta.

W uzasadnieniu pisali m.in. "Jan Paweł II, przewodnik w Kościele Katolickim, Polak i patriota, walczył o prawa człowieka. Potępiał stanowczo wszelkie działania wymierzone przeciwko życiu ludzkiemu, rodzinie i małżeństwu rozumianemu jako związek kobiety i mężczyzny. W czasie swoich licznych podróży i w swym nauczaniu nieraz przepraszał za zło wyrządzone przez ludzi Kościoła, ukazując pokorę Kościoła świadomego swoich słabości. Potępiał krzywdy wyrządzone dzieciom w sferze seksualnej, uznając je za jedne z najcięższych przestępstw".

W tej sprawie wypowiedziała się m.in. radna Urszula Szabla, przedstawicielka klubu Radnych Jarosława Klimaszewskiego.

- Tocząca się dyskusja o roli Karola Wojtyły w wyciszaniu kościelnych skandali, w żaden sposób nie umniejsza jego zasług, również tych, związanych z oczyszczaniem kościoła z przestępstw. Pamiętamy, że to za jego pontyfikatu ten proces się rozpoczął. Uważamy, że przyjęcie stanowiska w obronie Jana Pawła II przygotowanego przez klub PiS, bez rzetelnych badań historycznych, nie jest opowiedzeniem się po stronie prawdy. Jest instrumentalnym wykorzystaniem pamięci o Janie Pawle Ii do bieżącej polityki, a temu się sprzeciwiamy - podkreśliła.

Głos zabrała także radna Małgorzata Zarębska z klubu radnych Niezależni.BB.

- Samorząd to nie jest miejsce na roztrząsanie spraw światopoglądowych. Zwłaszcza oceny wielkiego autorytetu, jakim był Jan Paweł II na forum rady, to jest zadanie dla bezstronnych historyków. Dlatego wstrzymamy się od głosu w sprawie wprowadzenia wniosku do porządku obrad - mówiła.

Ostatecznie za wprowadzeniem wniosku pod obrady głosowało 7 radnych, wstrzymało się 16. Tym samym wniosek nie wszedł w program obrad.