Kolejne "nie" w sprawie planów budowy wysokich bloków

O planach budowy wysokich bloków przy ulicach Wapiennej i Krakowskiej pisaliśmy już rok temu w tym artykule. Teraz temat powraca. Do władz miasta po raz drugi w sprawie planów budowy dwóch sześciokondygnacyjnych budynków mieszkalnych wielorodzinnych zwrócił się radny Andrzej Gacek.

- Moje wystąpienie jest spowodowane ponownym wnioskiem inwestora o wydanie warunków zabudowy. Spółdzielnia „Nadzieja" została poinformowana o wszczęciu postępowania przez prezydenta miasta. W przesłanym piśmie Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadzieja" uzasadnia negatywny wpływ planowanej inwestycji na otoczenie, a w szczególności na budynek spółdzielni. Jestem zaskoczony takimi planami i w pełni podzielam sprzeciw Rady Osiedla oraz Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadzieja". W moim przekonaniu dwa sześciokondygnacyjne bloki w tym terenie nie powinny powstać - stwierdził przedstawiciel mieszkańców.

Jak dowiadujemy się w bielskim Ratuszu, w Wydziale Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego rzeczywiście prowadzone jest postępowanie w sprawie decyzji o warunkach zabudowy dla budowy dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych z garażami wielostanowiskowymi na działkach w obrębie Lipnik przy ul. Krakowskiej w Bielsku-Białej.

- Działki, których dotyczy wniosek położone są w terenie, dla którego miasto nie posiada miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ustalenie lokalizacji następuje zatem poprzez rozstrzygnięcie decyzyjne - wyjaśnia Igor Kliś, sekretarz miasta. - Odrębną decyzją prezydent miasta odmówił ustalenia warunków zabudowy dla budowy dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych na przedmiotowym terenie, ale na wniosek innego podmiotu. Decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku-Białej.

Jak dodaje, decyzja SKO jest ostateczna, ale nie jest prawomocna, ponieważ skarga na decyzję SKO nie została dotąd rozpatrzona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.

- Obecnie wnioskowana inwestycja różni się od tej, która była przedmiotem zakończonego postępowania. Budynki są mniejsze oraz posiadają węższy dostęp do sieci dróg publicznych. Powyższe różnice sprawiły, że aktualnie brak jest podstawy do umorzenia prowadzonego postępowania. Przepisy nie uzależniają wydania decyzji o warunkach zabudowy od zgody Rady Osiedla lub sąsiadów. W celu ustalenia wymagań dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu, organ wyznaczył wokół wnioskowanej nieruchomości obszar, na którym przeprowadzono analizę funkcji i cech zabudowy. Przeprowadzono również analizę stanu faktycznego i prawnego terenu, na którym przewiduje się lokalizację inwestycji. Na podstawie sporządzonej analizy stwierdzono, że spełnione są łącznie warunki umożliwiające wydanie niniejszej decyzji wynikające z ustawy, w tym warunek tzw. dobrego sąsiedztwa. Wyjaśniam, że wnioskowane budynki nie mają sześciu kondygnacji mieszkalnych tylko pięć oraz mają dodatkową częściowo podziemną kondygnację garażową. W ocenie Wydziału Urbanistyki i Architektury, taka wysokość odpowiada wysokości sąsiedniego budynku Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadzieja” - poinformował Kliś.

Jak dodał, projekt decyzji w niniejszej sprawie zostanie sporządzony, uzgodniony i zaopiniowany z organami wymaganymi ustawą. Na tym etapie zostaną również powiadomione strony postępowania, w tym Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nadzieja” o możliwości zapoznania się z analizą i projektem decyzji. Do projektu decyzji i jej uzasadnienia strony będą mogły wnieść uwagi lub zastrzeżenia. Postępowanie administracyjne zakończy się wydaniem decyzji, od której przysługuje stronom prawo wniesienia odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku-Białej.