Wiadomości

  • 20 lutego 2023
  • wyświetleń: 3535

[FOTO] Czy dzień, czy noc... Lampy świecą "kiedy chcą"

Część mieszkańców miasta skarży się, że nie dość, że ograniczono oświetlenie uliczne w mieście, to jeszcze lampy zaświecają się w różnych porach, a ponadto zgasły na niektórych przejściach dla pieszych. To rzecz jasna prowokuje niebezpieczne sytuacje. Ratusz wyjaśnia, że to efekt usterek.

Lampy świecące w dzień - ul. Partyzantów / Kustronia · fot. Nadesłane przez czytelnika


Jak przypomniał bielski radny Konrad Łoś, "kilka tygodni ternu prezydent miasta podjął kontrowersyjną decyzję o przerwie w działaniu całego oświetlenia ulicznego w godzinach 0.00 do 4.00".

- Niestety po upływie niemalże miesiąca od wprowadzenia jej w życie mieszkańcy wskazują, iż system oświetleniowy jest nadal tak rozregulowany, że działa jak chce i kiedy chce. Sam przyjmowałem od mieszkańców informacje, które zgłaszałem naczelnikowi Wydziału Gospodarki Miejskiej o rozświetlonych latarniach w ciągu dnia, co kłóci się z oszczędnościowym uzasadnieniem wyłączania oświetlenia w godzinach nocnych. Ponadto wdrożone ograniczenie zużycia energii miało omijać przejścia dla pieszych. Niestety z posiadanych przeze mnie informacji wynika, iż na Osiedlu Kopernika, zwłaszcza w obrębie ulicy Jesionowej latarnie przy przejściach dla pieszych w ogóle nie działają, co stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza pieszych. Sytuacja taka podobno ma miejsce już od miesiąca - wskazał przedstawiciel mieszkańców.

Przypomniał jednocześnie, że wnosił "o doświetlenie dwóch przejść dla pieszych na wspomnianym osiedlu w rejonie ulicy Wodnej oraz Wiśniowej".

- Kilka miesięcy ternu przeprowadzono oczekiwaną inwestycje, lecz oświetlenie nie jest uruchamiane w odpowiednim czasie. Ponadto mieszkańcy uskarżali się na brak oświetlenia w godzinach wieczornych ulicy Cieszyńskiej, m.in. w obrębie ronda im. Czesława Niemena w kierunku centrum miasta - dodaje radny Łoś.

W odpowiedzi Piotr Kucia, zastępca prezydenta Bielska-Białej przyznał, że rzeczywiście na terenie Bielska-Białej została wprowadzona przerwa w działaniu oświetlenia ulicznego w godzinach od 0.00 do 4.00.

- Prace związane z wprowadzeniem przerwy, a więc przeprogramowywaniem zegarów sterujących oświetleniem, prowadzone są sukcesywnie przez pracowników spółki Tauron oraz przez wykonawcę prowadzącego aktualnie eksploatacje urządzeń gminnych. W trakcie wykonywania prac dochodziło do incydentalnych zdarzeń polegających na rozprogramowaniu zegarów, co spowodowało działanie oświetlenia w ciągu dnia. Zapewniam, że pracownicy Wydziału Gospodarki Miejskiej reagowali bezzwłocznie na otrzymywane od mieszkańców sygnały o nieprawidłowym działaniu oświetlenia, co skutkowało natychmiastowym eliminowaniem zgłaszanych usterek - wyjaśnił wiceprezydent.

I zapewnił, że magistrat na bieżąco monitoruje prace związane z wprowadzaniem zapowiadanej przerwy, "aby wyeliminować przytoczone przez pana radnego sytuacje".

- W zakresie doświetleń przejść dla pieszych w ciągu ulicy Jesionowej informuję, że prace wykonawcze zlecone firmie na drodze przetargu zostały zrealizowane w terminie umownym. Z przyczyn niezależnych od Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej firma Tauron Dystrybucja musiała wyznaczyć nowe przyłącza dla doświetleń przejść dla pieszych w rejonie ul. Wodnej i ul. Wiśniowej, co skutkowało koniecznością wszczęcia ponownej procedury przyłączeniowej. Wizja w terenie w dniu 8 lutego 2023 r. potwierdziła działające doświetlenie na ul. Jesionowej w rejonie skrzyżowania z ul. Wodną. Z informacji, uzyskanych z firmy Tauron Dystrybucja wynika, że przejście w rejonie ul. Wiśniowej powinno zostać uruchomione do końca lutego - poinformował Piotr Kucia.

raz / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.