Wiadomości

  • 23 grudnia 2022
  • 27 grudnia 2022
  • wyświetleń: 1694

Trudny budżet w trudnych czasach. Jest uchwała Rady Miejskiej

Większość bielskich radnych poparła uchwałę budżetową miasta na 2023 rok przygotowany przez ekipę prezydenta Jarosława Klimaszewskiego. Co prawda nie wszyscy byli "za", ale też nikt nie był "przeciw".

Sesja Rady Miejskiej w Bielsku-Białej - 22.12.2022
Sesja Rady Miejskiej w Bielsku-Białej - 22.12.2022 · fot. UM Bielsko-Biała


Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski podczas grudniowej sesji budżetowej bielskiej Rady Miejskiej nie ukrywał, że "rok 2023 będzie kolejnym trudnym rokiem dla finansów samorządowych".

- Samorządy w Polsce odczuwać będą negatywne skutki zmian podatkowych wprowadzonych przez program Polski Ład. Zgodnie z zapowiedziami rządu działania tego programu miały przyczynić się do znacznej poprawy sytuacji gospodarczej w kraju, co się nie udało, a dla samorządów wiąże się to z pogorszeniem kondycji finansowej na niespotykaną do tej pory skalę. Niekorzystna sytuacja jest spowodowana wysoka inflacją, wzrostem stóp procentowych oraz kryzysem energetycznym wywołanym wojną w Ukrainie. Bud zet jest tworzony w warunkach dużej niepewności co do sytuacji finansowo-gospodarczej państwa i samorządów. Trudno przewidzieć, czy przyszłe prognozy ekonomiczne osiągną zakładany poziom. W obliczu wielu negatywnych czynników zewnętrznych, priorytetem miasta bielska-Białej w przyszłym roku będzie kierowanie się zasada ostrożności, pozwalającej ograniczyć potencjalne niekorzystne uwarunkowania dla finansów miasta. Polityka finansowa będzie ukierunkowana na utrzymanie stabilności finansów przy jednoczesnej realizacji inwestycji służącej mieszkańcom i sprzyjającej rozwojowi naszego miasta - zapewniał prezydent.

Z danych wynika, że dochody miasta w przyszłym roku wyniosą 1 miliard 373,5 miliona złotych, w tym dochody bieżące 1 miliard 289 milionów 150 tysięcy złotych. Wydatki natomiast wyniosą 1 miliard 537,5 miliona złotych. A to oznacza, że deficyt wyniesie 164 miliony złotych. Wydatki bieżące wyniosą 1 miliard 276 milionów 150 tysięcy złotych. Na inwestycje władze miasta chcą przeznaczyć 257 milionów 850 tysięcy złotych, ale jedynie na inwestycje już rozpoczęte.

- W ramach wydatków bieżących w budżecie zostały zabezpieczone wszystkie potrzebne środki potrzebne na należyte funkcjonowanie miasta. Mimo kolejnych zmian podatkowych, przez które miasto traci dziesiątki milionów złotych, wszystkie jednostki organizacyjne otrzymały plany finansowe na realizacje podstawowych zadań. Warto wspomnieć o planie inwestycyjnym, jaki został zapisany w budżecie na przyszły rok. To inwestycje, które są bardzo oczekiwane przez mieszkańców i zapewniają rozwój naszego miasta - mówił podczas sesji Maksymilian Pryga, przewodniczący Klubu radnych Jarosława Klimaszewskiego.

Z kolei Małgorzata Zarębska, przewodnicząca Klubu Radnych Niezależni.BB zauważyła, że proponowany budżet jest nastawiony na przetrwanie i związany z pogłębiającym się zadłużeniem miasta, z przeniesieniem spłaty długów na następne kadencje, "jeśli nie na pokolenia".

- Zwraca uwagę fakt, że dochody miasta są niedoszacowane. W planowanym budżecie nie znalazły się także fundusze na zadania realizowane przez rady osiedli. W budżecie nie znalazły się także nasze postulaty związane z odrzuconym przez prezydenta porozumieniem, dotyczące m.in. zwiększenia kontroli nad inwestycjami deweloperskimi, uchwały krajobrazowej, polityki mieszkaniowej czy programów stypendialnych - mówiła.

Ostatecznie za przyjęciem budżetu było 13 bielskich rajców (z Klubu Radnych Jarosława Klimaszewskiego) a 9 (z Klubu PiS oraz Niezależni.BB) postanowiło wstrzymać się od głosu.

raz / bielsko.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.