Spółka łamie ustawę? Organy ścigania powiadomione przez związki

— Członkowie związku zawodowego są dyskryminowani - podkreśla Krzysztof Laszczak, przewodniczący NSZZ Pracowników Organizacja Międzyzakładowa FCA Poland S.A. i Spółek w Bielsku-Białej - Na przykład ja, jako przewodniczący, nie mam wstępu na teren zakładu. Mówi mi się, że jestem „osobą z zewnątrz” a nawet przedstawiciele pracodawcy twierdzą, iż ja, jako przewodniczący związku „nie jestem przedstawicielem pracowników”.

Jak dodaje, można wręcz powiedzieć, że nie ma żadnej woli współpracy zarządu spółki ze związkami.

- Na chwilę obecną dialog pomiędzy stronami nie istnieje nad czym bardzo ubolewam, gdyż jako organizacja związkowa od samego początku współpracy deklarowaliśmy i w dalszym ciągu deklarujemy chęć oraz wolę, aby ta współpraca przebiegała na zasadach ogólnie przyjętych - podkreśla Krzysztof Laszczak.

Przewodniczący zaznacza, że pomimo starań o to, aby rzetelny dialog był prowadzony, co przełoży się na dobre rozwiązania nie tylko dla pracowników, ale i dla pracodawcy, w ostatnim czasie rażąco są łamane zapisy ustawy o związkach zawodowych.

- O tym fakcie poinformowaliśmy organy ścigania sprawa jest w toku - dodał związkowiec.

Przewodniczący Krzysztof Laszczak poinformował także, że obecnie trwają negocjacje płacowe w TI Poland i z przykrością stwierdza, że "sytuacja nie poprawia się a wręcz przeciwnie".

- Działania pracodawcy nie sprzyjają osiągnięciu kompromisu. Dalsze postępowanie ze strony przedstawicieli zarządu może prowadzić do jeszcze większego niezadowolenia pracowników oraz konfliktów a tego chcielibyśmy uniknąć - podkreśla ich przedstawiciel z NSZZ Pracowników Organizacja Międzyzakładowa FCA Poland S.A. i Spółek w Bielsku-Białej.

W tej sprawie poprosiliśmy o przesłanie stanowiska spółki TI Poland, jednak do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Do tematu będziemy wracać.