Koronawirus: bardzo zła sytuacja w Bielsku-Białej i powiecie bielskim

W porannej audycji na antenie radia RMF FM prezydent miasta został zapytany o potencjalną przyczynę tak dużej liczby zachorowań. Krzysztof Ziemiec dopytywał, czy to nie aby stoki narciarskie i nieprzestrzeganie obostrzeń w trakcie jazdy na nartach, są przyczyną gwałtownego przyrostu zakażeń COVID-19.

- Przyczyn musimy upatrywać w sobie samych. To zawsze jest brak odpowiedniego podchodzenia do epidemii. Jeżeli ktoś na stokach nie zachował odpowiednich przepisów, nie stosował się do tych obostrzeń, to można tak domniemywać, ale zakażenia wzrastały przecież w innych województwach, na północy, gdzie nie ma stoków narciarskich. Jeżeli był to jakiś czynnik, to tylko dodatkowy - zaznaczył Jarosław Klimaszewski.

Prezydent Bielska-Białej mówił także, że od ubiegłego roku poprawiła się współpraca miasta z wojewodą.

- Nie wiem jak to jest winnych województwach. U nas wygląda to całkiem nieźle. Jesteśmy z innych środowisk politycznych, ale ewentualne konflikty możemy sobie zostawić na inne pola, bo ich nie brakuje, natomiast jeśli chodzi o walkę o zdrowie i życie mieszkańców naszego województwa i mojego miasta, nasza współpraca wygląda dobrze, a może i lepiej niż w innych województwach - dodał gospodarz Bielska-Białej.