Nagrodzony za walkę z COVID ratownik opowiada o swojej pracy

- Spodziewał się Pan takiego wyróżnienia?

- Nie spodziewałem się w ogóle wyróżnienia, tym bardziej takiej rangi jakie otrzymałem. Byłem bardzo zaskoczony, gdy mi ją wręczano. A dziś jestem bardzo dumny z tego wyróżnienia.

- Nagroda została przyznana "Za pracę na rzecz walki z Covid-19. Za zaangażowanie w służbę drugiemu. Za pomoc w DPS Czernichów. " Proszę spróbować opisać, jak wygląda walka z COVID-em „od kuchni”. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak dla Was, ratowników, to ciężka praca?

- Tak, nagrodę dostałem za walkę z COVID-em oraz prace wykonane w Domu Pomocy Społecznej Czernichów. Praca "z COVIDEM" jest bardzo wymagającą, potrzeba przy niej ogromnej wiedzy na temat wirusa oraz dokładnosći ze wzgledu na fakt, iż praca jest cały czas pod zabezpieczeniem. Mówimy tutaj o pracy w kombinezonach ochronnych i maskach. Praca w kombinezonie jest bardzo utrudnioną pracą, bo kombinezony ograniczają naszą swobodę. Praca po ubraniu ich na siebie to minimum trzy godziny zanim zostanie zdjęty podczas dekontaminacji, więc trzeba pamietać, że picie i jedzenie oraz załatwianie potrzeb fizjologicznych nie jest możliwe. Trzeba sobie w tym wszystkim radzić i odnajdywać się w nowej sytuacji tak , aby pomoc była niesiona profesjonalne i cały czas bez ustanku.

- Na zagrożenie epidemiczne szczególnie zagrożone są osoby starsze. Ma Pan z nimi kontakt. Jak nasi seniorzy radzą sobie z tą ciężką sytuacją - zagrożenia, odizolowania, niepewności?

- Osoby starsze radzą sobie rożnie ale zazwyczaj ciężko. Nie mają wsparcia i chorobę przechodzą różnie. Dlatego bardzo proszę a wręcz apeluję o pomoc osobom starszym - by sąsiedzi czy rodziny robiły im zakupy, czy też o zgłaszanie takiej sprawy do sanepidu lub do MOPS-u. Zdarzają się sytuacje, że osobom starszym brakuje podstawowych produktów, a oni wstydzą się prosić o pomoc.

Nie tylko seniorzy, ale też młodsi mają problemy na kwarantannach. Nie każdy może sobie z tym poradzić - mówimy tutaj o izolacji czy też zamknięciu. Bardzo w tym czasie jest potrzebna pomoc rodziny, najbliższych, w tym trudnym czasie tak, aby każdy mógł mieć wsparcie, na które czeka. Nawet znajomi mogą pomóc - chwila rozmowy telefonicznej czasem wystarczy, żeby poprawić komfort psychiczny, z którym coraz więcej osób ma problem.

- Jak my, każdy z nas może pomóc ratownikom w ich walce z wirusem?

- Każdy obywatel może pomóc, przede wszystkim mówić prawdę dzwoniąc pod numer alarmowy - umożliwi to niesienie pomocy najbardziej potrzebującym w danej chwili. Ważne jest tworzenie korytarzy ratunkowych, ponieważ jazda w kombinezonie i maskach, w okularach czy maskach pełnotwarzowych bardzo utrudnia widoczność, zmniejsza możliwości kierowcy. A więc im więcej będą nam pomagać kierowcy na drodze i ustępować miejsca, tym będzie bezpieczniej dla wszystkich.

- Dziękujemy za te porady.

- Chciałbym bardzo podziękować dyrekcji Bielskiego Pogotowia Ratunkowego za wytrwałość i wszystko co dla nas robią i jak organizują naszą pracę, byśmy mogli jak najskuteczniej nieść pomoc. Dziękuję także wszystkich osobom walczącym z COVID-em, życzę dużo wytrwałości i determinacji w działaniu.