Kontrowersyjna wizualizacja dachu przy dworcu PKP

Przypomnijmy, w okolicach bielskich dworców ma powstać centrum przesiadkowe. Za projekt urbanistyczno-architektoniczny węzła przesiadkowego, czyli przebudowy całej okolicy wraz z powstaniem zupełnie nowych obiektów, odpowiadać mają architekci zaproszeni do udziału w specjalnym konkursie. Trwają właśnie przygotowania do tego przedsięwzięcia. Miastu zależy, aby procedura odbyła się pod patronatem zawodowej organizacji tego środowiska, zaprasza więc do współpracy Stowarzyszenie Architektów Polskich.

Warto wspomnieć, że władze miasta podkreślają, iż konkursowe spełnić muszą wiele warunków. Powinny skupić się na takich aspektach, jak sposób szybkiego i wygodnego dojazdu, parkowanie pojazdów na parkingach wielopoziomowych, nowoczesna infrastruktura łącząca transport kolejowy z komunikacją autobusową i samochodową na poziomie miejskim, lokalnym, ale też dalekobieżnym. W zakres opracowania wchodzi także organizacja ciągów komunikacyjnych - w planach jest stworzenie wielkopowierzchniowych zadaszeń, budowa przykrytej kładki dla pieszych, powstanie nowego wiaduktu łączącego rondo przy parkingu obok Sfery 1 z ulicą Warszawską. Nie można zapomnieć także o takich funkcjach, jak mały handel oraz gastronomia.

Tymczasem światło dzienne ujrzały wstępne wizualizacje planowanej inwestycji. I... wywołały co najmniej kontrowersje... - Czy prezydent może zapewnić zaniepokojonych architektów i urbanistów oraz opinię publiczną, że przedstawiona wizualizacja zadaszenia dworca jest jedynie nieudolnym eksperymentem grafika komputerowego, a nie zapowiedzią zaburzenia ładu urbanistycznego i wizualnego w rejonie zabytkowego dworca PKP? - dopytuje władze miasta przewodniczący bielskiej rady miejskiej Janusz Okrzesik.

Przewodniczący podkreślił także, że zapowiedziana przebudowa jest unikalną szansą na uspokojenie ruchu w Śródmieściu, usprawnienie komunikacji publicznej oraz rewitalizację zaniedbanych terenów na północ od obecnego centrum miasta.

- Jestem przekonany, że aby dobrze wykorzystać tę szansę, konieczna jest dobra współpraca wszystkich zainteresowanych podmiotów: miasta, powiatu, PKP oraz szerokie konsultacje społeczne na wszystkich etapach projektowania - podkreślił Okrzesik.

Włodarze Bielska-Białej do pytania póki co się nie ustosunkowały. Do sprawy będziemy wracać.