Wiadomości
- 30 lipca 2016
- wyświetleń: 6628
Podbeskidzie pokonało 2:0 na inaugurację Olimpię Grudziądz
Górale pierwszoligowy sezon zaczynają od pewnego zwycięstwa w Grudziądzu, po bramkach Roberta Demjana i Tomasza Podgórskiego.
Nowy sezon przyniósł spore zmiany w szeregach Górali. Dziś aż siedmiu zawodników pojawiło się po raz pierwszy w wyjściowym składzie Podbeskidzia na mecz ligowy: Rafał Leszczyński, Robert Menzel, Mariusz Magiera, Daniel Feruga, Tomasz Podgórski, Łukasz Sierpina i będący od lat Podbeskidziu, ale od niedawna w pierwszej drużynie Daniel Mikołajewski. W drugiej połowie w barwach TSP zadebiutował Ariel Wawszczyk.
W drużynie rywali od pierwszej minuty wystąpił Kamil Kurowski, który reprezentował Podbeskidzie w rundzie jesiennej sezonu 2013/2014. Do niedawna w Grudziądzu była całkiem spora kolonia eks-Górali z Adamem Cieślińskim. Maksymilianem Rogalskim, Michalem Piter-Bućko i Fabianem Pawelą, ale każdy z tych zawodników opuścił już Olimpię.
Mecz już w drugiej minucie mógł doskonale rozpocząć Robert Demjan, który otrzymał prostopadłe podanie od Tomasza Podgórskiego. Napastnik bielszczan posłał piłkę wysoko nad bramką i na pierwszą bramkę w pierwszoligowych rozgrywkach Górale musieli jeszcze zaczekać.
Po pierwszych minutach wyraźnej dominacji drużyny Dariusza Dźwigały, do głosu zaczęli dochodzić także gospodarze. W 20 minucie kapitalną interwencją musiał ratować zespół Rafał Leszczyński, bo bardzo groźnie po rzucie rożnym dla Olimpii głową uderzał Mariusz Malec.
Ale jeszcze w pierwszej połowie Demjan zrehabilitował się za niewykorzystaną sytuację z początku meczu. Dostał dobre podanie od Chmiela bez trudu pokonał Jakuba Wrąbla, golkipera Olimpii.
Prowadzenie Podbeskidzia odzwierciedlało przebieg wydarzeń na boisku, bo to bielszczanie do momentu zdobycia bramki znacznie przeważali. Zespół z Grudziądza też miał swoje okazje, głównie po stałych fragmentach gry, ale zawodnicy Olimpii, gdy już dochodzili do sytuacji strzeleckiej najczęściej pudłowali i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.
W 50 minucie dobre podanie w pole karne posłał Daniel Mikołajewski, mimo asysty obrońcy piłkę opanował Daniel Feruga, który został sfaulowany i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnym strzałem na gola zamienił Tomasz Podgórski i zawodnicy mogli pobiec w kierunku kibiców z Bielska-Białej by wspólnie cieszyć się z kolejnej bramki.
Mimo dwubramkowego prowadzenia bielszczanie nadal musieli być czujni w defensywie. Wprowadzony w drugiej połowie Karol Angielski z ostrego kąta, dobijając odbitą przez Leszczyńskiego piłkę, próbował zaskoczyć bramkarza TSP, ale ten znów nie dał się pokonać.
Leszczyński nie tylko skutecznie bronił, ale też świetnie… podawał - w 83 minucie jego dalekie wybicie piłki do Łukasza Sierpiny omal nie zamieniło się w asystę. Pomocnik Górali przyjął piłkę i huknął z woleja, ale tym razem znakomitą obroną popisał się Wrąbel.
Bielszczanie udanie zainaugurowali sezon i pozostaje liczyć, że w dobre humory będą wprawiać nas co tydzień, aż do czerwca przyszłego roku.
Olimpia Grudziądz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
Bramki: 27' Demjan, 52' Podgórski (karny)
żółte kartki: Banasiak - Menzel, Deja
Olimpia Grudziądz: Wrąbel - Ciechanowski (75' Skórecki), Żitko, Malec, Jasiński - Kłus (76' Kraska), Smoliński, Banasiak, Kaczmarek, Kurowski (54' Angielski) - Michalik
Podbeskidzie: Leszczyński - Sokołowski, Deja, Menzel, Magiera (80' Wawszczyk) - Mikołajewski - Sierpina, Feruga, Chmiel, Podgórski (65' Kołodziej) - Demjan (90' Jonkisz)
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj