Wiadomości
- 19 maja 2016
- wyświetleń: 2474
Fado z Portugalii w Bielsku
Za nami:
Ana Moura,jedna z najpopularniejszych portugalskich pieśniarek fado, już w maju wystąpi w Domu Muzyki. Marcin Kydryński, w ramach Siesty w drodze zaprasza na kolejne spotkanie w Bielsku-Białej.
Koncert Any Moury odbędzie się 19 maja o godzinie 19.00 w Domu Muzyki BCK. Bilety w cenie 100 zł.
Jeśli artystka fado występuje na stadionie z zespołem The Rolling Stones, gra na festiwalach jazzowych, publicznie adoruje ją Prince i zaprasza na scenę a Herbie Hancock użycza jej swego talentu w studiu nagraniowym, to można założyć, że dziewczyna sobie radzi.
Więcej. Album Any Desfado był przez sześć tygodni najlepiej sprzedającą się płytą w Portugalii a przez sto (!) nie schodził z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych płyt. Pięciokrotnie pokrył się platyną. Ale to już przeszłość. Nowa płyta: Moura, wydana u progu grudnia 2015 roku była złota w dniu premiery i najwyraźniej zamierza powtórzyć sukces poprzedniczki.
Uroda modelki nie przeszkadza Anie na scenie. Jej koncerty, co potwierdza DVD zarejestrowane w legendarnym lizbońskim Coliseu, to szczęście nie tylko dla ucha, lecz i wzroku. Ale przede wszystkim głos: zmysłowy, zamglony, rozpoznawalny natychmiast. Gdy idzie się w górę Rua do Carmo w Lizbonie i ze słynnego „zielonego samochodu” płynie muzyka fado, to jeszcze przy placu Rossio człowiek rozpoznaje natychmiast: Moura.
Wychowana w muzycznej rodzinie, śpiewała od dziecka. Mając lat czternaście założyła swój pierwszy zespół. Rockowy, ale nawet wtedy, podczas koncertów zawsze przemycała ze dwie pieśni Amalii. Jak to zwykle bywa w szczęśliwych historiach, w barze w podlizbońskim Carcavelos usłyszał Anę gitarzysta Antonio Parreira, wziął za rękę i poprowadził przez najlepsze tawerny fado w mieście. Pieśniarka Maria da Fe była pod tak wielkim urokiem młodziutkiej artystki, że zaoferowała jej stałą współpracę ze swoim „domem fado”: słynnym Senhor Vinho. To był przełom, po którym życie Any nagle przyspieszyło.
Kolejne autorskie albumy tygodniami nie schodziły z list najpopularniejszych płyt, świat zachwycił się zjawiskową dziewczyną na swoich najważniejszych scenach łącznie z paryską Olimpią i nowojorską Carnegie Hall.
Każdy z jej koncertów jest wydarzeniem. To wyróżnienie i szczęście, że przyjęła zaproszenie do cyklu Siesta w Drodze.
Jeśli artystka fado występuje na stadionie z zespołem The Rolling Stones, gra na festiwalach jazzowych, publicznie adoruje ją Prince i zaprasza na scenę a Herbie Hancock użycza jej swego talentu w studiu nagraniowym, to można założyć, że dziewczyna sobie radzi.
Więcej. Album Any Desfado był przez sześć tygodni najlepiej sprzedającą się płytą w Portugalii a przez sto (!) nie schodził z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych płyt. Pięciokrotnie pokrył się platyną. Ale to już przeszłość. Nowa płyta: Moura, wydana u progu grudnia 2015 roku była złota w dniu premiery i najwyraźniej zamierza powtórzyć sukces poprzedniczki.
Uroda modelki nie przeszkadza Anie na scenie. Jej koncerty, co potwierdza DVD zarejestrowane w legendarnym lizbońskim Coliseu, to szczęście nie tylko dla ucha, lecz i wzroku. Ale przede wszystkim głos: zmysłowy, zamglony, rozpoznawalny natychmiast. Gdy idzie się w górę Rua do Carmo w Lizbonie i ze słynnego „zielonego samochodu” płynie muzyka fado, to jeszcze przy placu Rossio człowiek rozpoznaje natychmiast: Moura.
Wychowana w muzycznej rodzinie, śpiewała od dziecka. Mając lat czternaście założyła swój pierwszy zespół. Rockowy, ale nawet wtedy, podczas koncertów zawsze przemycała ze dwie pieśni Amalii. Jak to zwykle bywa w szczęśliwych historiach, w barze w podlizbońskim Carcavelos usłyszał Anę gitarzysta Antonio Parreira, wziął za rękę i poprowadził przez najlepsze tawerny fado w mieście. Pieśniarka Maria da Fe była pod tak wielkim urokiem młodziutkiej artystki, że zaoferowała jej stałą współpracę ze swoim „domem fado”: słynnym Senhor Vinho. To był przełom, po którym życie Any nagle przyspieszyło.
Kolejne autorskie albumy tygodniami nie schodziły z list najpopularniejszych płyt, świat zachwycił się zjawiskową dziewczyną na swoich najważniejszych scenach łącznie z paryską Olimpią i nowojorską Carnegie Hall.
Każdy z jej koncertów jest wydarzeniem. To wyróżnienie i szczęście, że przyjęła zaproszenie do cyklu Siesta w Drodze.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Bielskie Centrum Kultury
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Bielskie Centrum Kultury" podaj