Sport
- 8 listopada 2024
- wyświetleń: 793
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała rozpoczął Ligę Mistrzyń od zwycięstwa nad Allianz MTV Stuttgart
W emocjonującym meczu otwarcia Ligi Mistrzyń, BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała odprawił z kwitkiem mistrza Niemiec, Allianz MTV Stuttgart, wygrywając 3:1. Po przegranej pierwszej partii, bielszczanki zdominowały pozostałe sety, prezentując znakomitą siatkówkę.
Bielszczanki rozpoczęły bardzo nerwowo, przez co zespół ze Stuttgartu zdobył kilka punktów przewagi. Najpierw Niemki prowadziły czterema (12:8), a później nawet siedmioma punktami (18:11). Bielski zespół wielokrotnie pokazywał jednak, że niezależnie od wyniku walczy do końca. Dzięki świetnej postawie w bloku Joanny Pacak i w ataku Julity Piaseckiej BKS BOSTIK ZGO zbliżył się na dwa punkty (20:22). W końcówce siatkarki gości nie dały się jednak dogonić i wygrały 25:22.
W drugim secie bielszczanki kontynuowały swoją dobrą grę. Świetne wejście na boisko zaliczyła Martyna Borowczak, która podobnie jak podczas niedawnego meczu we Wrocławiu zmieniła Giulię Angelinę i bardzo pomogła swojej drużynie, zaskakując rywalki raz mocnymi atakami raz technicznymi zagraniami. Od stanu 12:12 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zaczął budować swoją przewagę (15-12), a w końcówce seta dołożył jeszcze kilka oczek, wygrywając 25:19.
W trzecim secie gospodynie prowadziły już od samego początku, ale Allianz MTV Stuttgart wyrównał na 7:7. Bielszczanki nie zraziły się tym faktem i kilka chwil później znów prowadziły kilkoma punktami (11:8, 17:12). Niemki nie dały jednak za wygraną i były bliskie doprowadzenia do remisu. Na szczęście w końcówce partii więcej zimnej krwi zachowały podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka, które wygrały 25:23.
Czwartego seta lepiej rozpoczęły przyjezdne, które prowadziły już nawet 12:7. Podobnie jak w pierwszym secie bielski zespół nie dał za wygraną. Przy zagrywce Julity Piaseckiej bielszczanki zbliżyły się na jeden punkt (11:12), a po kilku minutach doprowadziły do remisu po 14. Im bliżej było końca tej partii tym większą pewność siebie zyskiwały gospodynie, które ku uciesze ponad 2000 kibiców zdobyły 25 punkt i wygrały mecz 3:1!
W drugim secie bielszczanki kontynuowały swoją dobrą grę. Świetne wejście na boisko zaliczyła Martyna Borowczak, która podobnie jak podczas niedawnego meczu we Wrocławiu zmieniła Giulię Angelinę i bardzo pomogła swojej drużynie, zaskakując rywalki raz mocnymi atakami raz technicznymi zagraniami. Od stanu 12:12 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała zaczął budować swoją przewagę (15-12), a w końcówce seta dołożył jeszcze kilka oczek, wygrywając 25:19.
W trzecim secie gospodynie prowadziły już od samego początku, ale Allianz MTV Stuttgart wyrównał na 7:7. Bielszczanki nie zraziły się tym faktem i kilka chwil później znów prowadziły kilkoma punktami (11:8, 17:12). Niemki nie dały jednak za wygraną i były bliskie doprowadzenia do remisu. Na szczęście w końcówce partii więcej zimnej krwi zachowały podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka, które wygrały 25:23.
Czwartego seta lepiej rozpoczęły przyjezdne, które prowadziły już nawet 12:7. Podobnie jak w pierwszym secie bielski zespół nie dał za wygraną. Przy zagrywce Julity Piaseckiej bielszczanki zbliżyły się na jeden punkt (11:12), a po kilku minutach doprowadziły do remisu po 14. Im bliżej było końca tej partii tym większą pewność siebie zyskiwały gospodynie, które ku uciesze ponad 2000 kibiców zdobyły 25 punkt i wygrały mecz 3:1!
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała - Allianz MTV Stuttgart 3:1 (22:25, 25:19, 25:23, 25:20)
MVP: Julita Piasecka (BKS BOSTIK ZGO)
BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Laak, Angelina, Orzyłowska, Piasecka, Drabek (libero), Suska (libero) oraz Borowczak, Abramajtys, Szewczyk, Geiko.
Allianz MTV: Bożić, Knollema, Varela Gomez, Rivers, Veltman, Segura Palleres, Koskelo (libero) oraz Stautz, Robinson, Martin, Krenicky.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.