.png)
Sport
- 27 października 2019
- wyświetleń: 3863
Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało na wyjeździe Odrę Opole
Podbeskidzie wygrywa w Opolu! Gole Rafała Figiela i Marko Roginicia zapewniły Góralom zwycięstwo nad Odrą Opole.
Mecz Podbeskidzia kończył 15. kolejkę Fortuna 1 Ligi, co ciekawe w żadnym z wcześniejszych ośmiu meczów tej serii rozgrywek nie wygrali goście - Górale mieli więc szansę na odwrócenie tej nieszczęsnej passy gości. Mieli także okazję aby odkuć się po przegranej z GKS-em Jastrzębie i powrócić na podium w ligowej tabeli, a także by ponownie zbliżyć się do prowadzącego Radomiaka na trzy punkty.
Niestety kibice z Bielska-Białej mogli jedynie śledzić mecz przez internet ponieważ na opolski stadion nie zostali wpuszczeni jako grupa zorganizowana, wielu z nich jednak indywidualnie dotarło do Opola i wspierali swój zespół z trybun, za co po meczu podziękowali im zawodnicy.
Spotkanie w Opolu mocno zaczęli gospodarze, już na początku meczu Skrzypczak posłał piłkę do bramki Polačka, ale dogrywający mu zawodnik Odry był na pozycji spalonej dlatego sędzia przerwał akcję. Skrzypczak chwilę później dobrze wyszedł do dośrodkowania Mikinicia i uderzył z woleja, ale posłał piłkę ponad poprzeczką.
Z biegiem czasu coraz dłużej przy piłce utrzymywali się bielszczanie. W 15 minucie meczu Rafał Figiel przejął piłkę i podciągnął ją kilka metrów sprytnie radząc sobie z atakującym go obrońcą Odry. „Figo” miał możliwość zagrania zarówno na prawo do Roginicia, jak i na lewo do Sierpiny, ale zdecydował się na strzał i był to najlepszy wybór. Piłka po rękach Rosy wpadła w samo okienko bramki i Górale cieszyli się z prowadzenia, a Figiel ze swojej pierwszej bramki w barwach TSP!
Po objęciu prowadzenia Podbeskidzie miało jeszcze kilka sytuacji, w których mogło zagrozić bramce Rosy. Blisko był Bashlai, który zamykał akcję po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zgraniu piłki przez Roginicia. Stoper Podbeskidzia był w trudnej pozycji dlatego też jego uderzenie nie było precyzyjne, piłka spadła na górną siatkę bramki Odry.
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Podbeskidzia i kibice Górali mogli mieć nadzieję, bo w obecnym sezonie podopieczni trenera Brede jeżeli obejmowali prowadzenie, to meczu nie przegrywali.
Optymistycznie wyglądały też pierwsze minuty drugiej w połowie gry. Najpierw Roginić wyszedł sam na sam z Rosą, ale bramkarz Odry dobrze skrócił kąt i uniemożliwił skuteczny strzał Chorwatowi. Później Sieracki dobrze odnalazł się w polu karnym, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Dziesięć minut po wznowieniu gry Roginić ponownie znalazł się w sytuacji oko w oko z bramkarzem drużyny przeciwnej i tym razem nie dał mu szans. Tym golem Roginić dogonił w klubowej klasyfikacji strzelców Karola Danielaka - obaj mają po siedem bramek. Podbeskidzie było konsekwentne i skuteczne w defensywie - nie dopuszczało Odry do sytuacji pod bramką Polačka i w pełni kontrolowało grę. Mało tego, raz po raz to bielszczanie rozluźnieni dwubramkowym prowadzeniem kreowali kolejne sytuacje i to prędzej ze strony Podbeskidzia należało spodziewać się kolejnych bramek.
Żadna bramka jednak już nie padła, Podbeskidzie wygrało 2:0!
Już dziś zapraszamy na następny mecz Górali - w niedzielę 3 listopada o 12:40 Podbeskidzie podejmować będzie Sandecję Nowy Sącz.
Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
Bramki: 16’ Figiel, 55’ Roginić
Żółte kartki: Mikinić, Żemło - Rakowski, Bashlai, Sieracki
Odra: Rosa - Janasik, Kamiński, Żemło, Wdowik - Mikinić, Czyżycki, Adamec (66’ Wróblewski), Janus (35’ Trojak) - Bonecki (70’ Piech)- Skrzypczak
Podbeskidzie: Polaček - Jaroch, Bashlai, Osyra, Modelski, Danielak (90’ Laskowski), Sieracki, Figiel, Rakowski (90’ Hilbrycht), Sierpina, Roginić
Niestety kibice z Bielska-Białej mogli jedynie śledzić mecz przez internet ponieważ na opolski stadion nie zostali wpuszczeni jako grupa zorganizowana, wielu z nich jednak indywidualnie dotarło do Opola i wspierali swój zespół z trybun, za co po meczu podziękowali im zawodnicy.
Spotkanie w Opolu mocno zaczęli gospodarze, już na początku meczu Skrzypczak posłał piłkę do bramki Polačka, ale dogrywający mu zawodnik Odry był na pozycji spalonej dlatego sędzia przerwał akcję. Skrzypczak chwilę później dobrze wyszedł do dośrodkowania Mikinicia i uderzył z woleja, ale posłał piłkę ponad poprzeczką.
Z biegiem czasu coraz dłużej przy piłce utrzymywali się bielszczanie. W 15 minucie meczu Rafał Figiel przejął piłkę i podciągnął ją kilka metrów sprytnie radząc sobie z atakującym go obrońcą Odry. „Figo” miał możliwość zagrania zarówno na prawo do Roginicia, jak i na lewo do Sierpiny, ale zdecydował się na strzał i był to najlepszy wybór. Piłka po rękach Rosy wpadła w samo okienko bramki i Górale cieszyli się z prowadzenia, a Figiel ze swojej pierwszej bramki w barwach TSP!
Po objęciu prowadzenia Podbeskidzie miało jeszcze kilka sytuacji, w których mogło zagrozić bramce Rosy. Blisko był Bashlai, który zamykał akcję po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zgraniu piłki przez Roginicia. Stoper Podbeskidzia był w trudnej pozycji dlatego też jego uderzenie nie było precyzyjne, piłka spadła na górną siatkę bramki Odry.
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Podbeskidzia i kibice Górali mogli mieć nadzieję, bo w obecnym sezonie podopieczni trenera Brede jeżeli obejmowali prowadzenie, to meczu nie przegrywali.
Optymistycznie wyglądały też pierwsze minuty drugiej w połowie gry. Najpierw Roginić wyszedł sam na sam z Rosą, ale bramkarz Odry dobrze skrócił kąt i uniemożliwił skuteczny strzał Chorwatowi. Później Sieracki dobrze odnalazł się w polu karnym, ale jego uderzenie zostało zablokowane. Dziesięć minut po wznowieniu gry Roginić ponownie znalazł się w sytuacji oko w oko z bramkarzem drużyny przeciwnej i tym razem nie dał mu szans. Tym golem Roginić dogonił w klubowej klasyfikacji strzelców Karola Danielaka - obaj mają po siedem bramek. Podbeskidzie było konsekwentne i skuteczne w defensywie - nie dopuszczało Odry do sytuacji pod bramką Polačka i w pełni kontrolowało grę. Mało tego, raz po raz to bielszczanie rozluźnieni dwubramkowym prowadzeniem kreowali kolejne sytuacje i to prędzej ze strony Podbeskidzia należało spodziewać się kolejnych bramek.
Żadna bramka jednak już nie padła, Podbeskidzie wygrało 2:0!
Już dziś zapraszamy na następny mecz Górali - w niedzielę 3 listopada o 12:40 Podbeskidzie podejmować będzie Sandecję Nowy Sącz.
Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
Bramki: 16’ Figiel, 55’ Roginić
Żółte kartki: Mikinić, Żemło - Rakowski, Bashlai, Sieracki
Odra: Rosa - Janasik, Kamiński, Żemło, Wdowik - Mikinić, Czyżycki, Adamec (66’ Wróblewski), Janus (35’ Trojak) - Bonecki (70’ Piech)- Skrzypczak
Podbeskidzie: Polaček - Jaroch, Bashlai, Osyra, Modelski, Danielak (90’ Laskowski), Sieracki, Figiel, Rakowski (90’ Hilbrycht), Sierpina, Roginić
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj

TS Podbeskidzie podejmie u siebie lidera grupy: Pogoń Grodzisk Mazowiecki

Gorący tematKoszmar w Katowicach. Podbeskidzie traci 5 bramek i przegrywa z GKS

Gorący tematByły kapitan Podbeskidzia dołącza do ligowych rywali Górali. Powalczy o utrzymanie

Gorący tematByły napastnik Podbeskidzia robi furorę w Holandii. Najlepszy klubowy wynik od blisko dekady
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.