Galeria "B&B": Wystawa fotografii Wojciecha Plewińskiego

Co ciekawe, starszemu pokoleniu miłośników fotografii, ale również czytelnikom legendarnego "Przekroju", Wojciech Plewiński w pierwszym rzędzie kojarzy się z okładkami tego opiniotwórczego tygodnika, których w sumie, na przestrzeni wielu lat współpracy, wykonał... ponad 500. Portrety młodych kobiet, publikowane na okładce stały się jednym ze znaków rozpoznawczych pisma obok wysmakowanych grafik i intresujących tekstów najznamienitszych autorów.

Wojciech Plewiński fotografował także spektakle z wybitnymi polskimi aktorami, znanymi zarówno z desek scenicznych, jak z filmowych szlagierów. Bywał za kulisami czołowych teatrów Warszawy i Krakowa, ale również miał okazję robić zdjęcia w Bielsku. W Galerii "B&B" jest do nabycia gruby album z najjaśniejszymi gwiazdami polskiego kina, uchwyconymi w wysmakowanych ujęciach.

Bielska ekspozycja odsłania inne, nieco mniej znane, ale jakże interesujące oblicze ponad dziewięćdziesięcioletniego Plewińskiego, który przygodę z aparatem rozpoczął jako młodzieniec na początku lat pięćdziesiątych. Patrząc na jego reporterskie dokonania, w których przybliża zazwyczaj historię o człowieku i jego najbliższym otoczeniu, przenosimy się do czasów dawno minionych, widzimy pejzaże polskich miasteczek, sytuacje z życia codziennego ówczesnych przechodniów, ludzi pracy, dzieci - które za sprawą interesującej aranżacji wystawy, niejako na nowo, zyskują życie.

Taki obieg sztuki - gdzie siła prostoty i niemal dziennikarska precyzja znajduje połączenie z rodzajem poetyckiej wrażliwości fotografa - wywołuje naturalne skojarzenie z gigantem dwudziestowiecznej fotografii Henri Cartier-Bressonem.

Galeria "B&B" zaprasza do... no właśnie... w zasadzie już tylko do 30 kwietnia, ale... ale... dla wszystkich miłośników fotografii, którzy nie zdążyli, bądź nie zdążą zobaczyć w tym terminie wystawy, ze względu na rangę wydarzenia przygotowano "bonusowy" dzień. Podczas długiego weekendu majowego, gdy wielu bielszczan i turystów i tak ma dodatkowy dzień wolny, warto wybrać się do "Włókniarza" i odwiedzić galerię na parterze, żeby w czwartek 2 maja zobaczyć, co zauważył... kiedyś w Polsce tak wybitny artysta.