Rozrywka
- 29 lutego 2012
- wyświetleń: 8893
Sezon narciarski dobiega końca
Zima była krótka, ale intensywna. Miłośnicy narciarstwa biegowego w Bielsku-Białej mieli więc niewiele czasu żeby spróbować pójść śladem Justyny Kowalczyk.
Najlepszą okazję do narciarskiej rekreacji mieszkańcy naszego miasta i okolic mieli na lotnisku bielskiego Aeroklubu, gdzie nie tylko przygotowano przy pomocy specjalnych urządzeń trasę długości 2,5 kilometra, ale także otworzono: wypożyczalnię nart biegowych, serwis i bufet.
Początkujący narciarze mogli skorzystać z pomocy wykwalifikowanej kadry instruktorów i łączyć aktywny wypoczynek z oglądaniem uroczych widok zaśnieżonych Beskidów. No chyba, że wybrali nocne bieganie z „czołówkami”, czyli lampkami na czole, bo takie zajęcia także były w programie przygotowanym przez instruktora narciarstwa Leszka Stebnickiego.
- Zdecydowaliśmy się wydzierżawić od Aeroklubu teren, przygotowaliśmy trasę i można było biegać na nartach wokół płyty lotniska - informuje Leszek Stebnicki inicjator przedsięwzięcia. - Z naszej oferty korzystali zarówno ludzie, którzy już mieli do czynienia z bieganiem na nartach, jak i ci, którzy o biegówkach kiedyś myśleli, ale nigdy nie mieli odwagi spróbować swoich sił. Najlepsi pokonywali trasę wokół lotniska w 15 minut, a ludzie, którzy są średnio zaawansowani, w około 25 minut.
- Do dyspozycji mamy 40 kompletów sprzętu biegowego, jest więc w czym wybierać, a do wyboru jest także pora biegania - dodaje Leszek Stebnicki. - Bieganie nocne, rozpoczynające się o godz. 18.00, jest bowiem dla miłośników rekreacji jedną z głównych atrakcji zimowego korzystania z lotniska. A jeżeli już śnieg nie spadnie? Pozostanie czekać na przyszłoroczną zimę.
Początkujący narciarze mogli skorzystać z pomocy wykwalifikowanej kadry instruktorów i łączyć aktywny wypoczynek z oglądaniem uroczych widok zaśnieżonych Beskidów. No chyba, że wybrali nocne bieganie z „czołówkami”, czyli lampkami na czole, bo takie zajęcia także były w programie przygotowanym przez instruktora narciarstwa Leszka Stebnickiego.
- Zdecydowaliśmy się wydzierżawić od Aeroklubu teren, przygotowaliśmy trasę i można było biegać na nartach wokół płyty lotniska - informuje Leszek Stebnicki inicjator przedsięwzięcia. - Z naszej oferty korzystali zarówno ludzie, którzy już mieli do czynienia z bieganiem na nartach, jak i ci, którzy o biegówkach kiedyś myśleli, ale nigdy nie mieli odwagi spróbować swoich sił. Najlepsi pokonywali trasę wokół lotniska w 15 minut, a ludzie, którzy są średnio zaawansowani, w około 25 minut.
- Do dyspozycji mamy 40 kompletów sprzętu biegowego, jest więc w czym wybierać, a do wyboru jest także pora biegania - dodaje Leszek Stebnicki. - Bieganie nocne, rozpoczynające się o godz. 18.00, jest bowiem dla miłośników rekreacji jedną z głównych atrakcji zimowego korzystania z lotniska. A jeżeli już śnieg nie spadnie? Pozostanie czekać na przyszłoroczną zimę.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.