Najnowsze
- dzisiaj, 10:00
- wyświetleń: 11505
„Tak źle jeszcze nie było”… Bielszczanie olali budżet obywatelski
Prawdopodobnie nigdy wcześniej tak mało projektów nie zgłoszono do bielskiego budżetu obywatelskiego, jak w tym roku. Opozycja prezydenta miasta podkreśla, że to efekt zmian, jakie wprowadzono do programu.
Jak zauważył bielski radny Konrad Łoś, w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego mieszkańcy Bielska-Białej mogą ostatecznie wybierać jedynie z puli dziewięciu projektów w skali całego miasta. Jak podkreśla, tak źle jeszcze nie było…
- Te dane są zatrważające, zważywszy że w innych miastach o zbliżonej liczbie mieszkańców składane są setki projektów. Przypomnę co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Mianowicie od stycznia 2022 roku z regulaminu budżetu obywatelskiego wyeliminowany został podział na projekty ogólnomiejskie i osiedlowe. Odbyło się to przy sprzeciwie radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy wskazywali na zagrożenia związane z proponowanymi rozwiązaniami. Na mocy tej nowelizacji wszystkie projekty zostały sprowadzone do jednej kategorii, co utrudnia przebicie się projektów typowo osiedlowych, które nierzadko wpływają na komfort życia samych mieszkańców bezpośrednio w miejscu ich zamieszkiwania, a także zniechęca mieszkańców do ich składania. Od tego czasu zaobserwować można drastyczny spadek zainteresowania budżetem obywatelskim wśród mieszkańców - podkreśla przedstawiciel bielskiej opozycji.
I dodał, że wypaczenie idei budżetu obywatelskiego odczuwają sami mieszkańcy miasta, gdyż
frekwencja w ubiegłorocznej edycji B0 była znacznie niższa niż w latach poprzednich.
- Czerpiąc z dotychczasowych doświadczeń uważam, iż należy bezwzględnie przywrócić
dotychczasowy podział na projekty osiedlowe oraz ogólnomiejskie, a także warto wprowadzić
dodatkowe ograniczenie polegające na zapisaniu maksymalnej kwoty dla jednego projektu, aby
zabranie większości środków przez jeden projekt nie było możliwe. Proszę o podjęcie stosownych działań w celu nadania budżetowi obywatelskiemu w ramach przyszłorocznej edycji należnego i oczekiwanego przez mieszkańców wymiaru obywatelskości, gdyż w aktualnym stanie prawnym budżet obywatelski ma charakter pozorny - zaznacza Konrad Łoś.
Jak w odpowiedzi stwierdził Igor Kliś, sekretarz Bielska-Białej, wspomniane argumenty były już wielokrotnie podnoszone i szczegółowo omawiane podczas konsultacji społecznych, mniej formalnych spotkań z mieszkańcami, jak i na komisjach branżowych, czy sesjach rady miejskiej.
- Większość z nich, jak nie wszystkie, opiera się na subiektywnych oczekiwaniach względem budżetu partycypacyjnego. Jedni uważają, że mnogość projektów do wyboru jest lepsza, inni wręcz przeciwnie - przedkładają jakość nad liczbę. Jedni uważają, że budżet powinien koncentrować się na drobnych, miękkich projektach, inni przeciwnie są zdania, że jeśli już wydawać środki z budżetu
gminy to na inwestycje, itd. Niezależnie od różnic w podejściu, faktem jest, że w maju 2022 r. istotnie zmieniły się przepisy ustawy o samorządzie gminnym dotyczące budżetu obywatelskiego (w tym miejscu bezwzględnie należy podkreślić, że jest to kilka miesięcy po wprowadzeniu zmian w budżecie obywatelskim Bielska-Białej i tuż po podjęciu decyzji o jego zawieszeniu w związku z wojną w Ukrainie). Mianowicie ustawodawca, przede wszystkim, umożliwił podział środków przeznaczonych na realizację budżetu na dowolne kategorie kwotowe. Wcześniej środki mogły zostać podzielone wyłącznie na projekty osiedlowe i/lub ogólnomiejskie - bez żadnych dodatkowych ograniczeń - informuje urzędnik.
Dodaje, że zmiana przepisów daje możliwość wypracowania takiego rozwiązania, które pozwali przywrócić realizację projektów osiedlowych, przy jednoczesnym zagwarantowaniu odpowiednich środków - choćby poprzez wprowadzenie odpowiedniej kategorii kwotowej. Przypominam, że głównym argumentem przemawiającym za odejściem od projektów osiedlowych był fakt, że środki przeznaczone na ich realizację coraz częściej okazywały się niewystarczające, co dobitnie potwierdzały kolejno przeprowadzane, nierozstrzygnięte przetargi.
- Nie czyjś kaprys tylko analiza stanu faktycznego podpowiedziała funkcjonujące obecnie rozwiązanie. Oczywiście zawsze można było nie zmieniać niczego i notować coraz większy spadek realizacji zwycięskich projektów. A tego nawet wówczas protestujący radni zapewne by nie chcieli - w co głęboko wierzę. Niezależnie od przedstawionych okoliczności informuję, że jeszcze przed końcem ubiegłej kadencji Prezydent Miasta Pan Jarosław Klimaszewski zlecił optymalizację naszego budżetu partycypacyjnego, uwzględniającą zarówno wyżej przedstawioną zmianę przepisów, jak i głosy mieszkańców. Oczekiwanych zmian należy się spodziewać w przyszłorocznej edycji BOBB - zapewnił sekretarz.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.