To niespotykany w polskim środowisku muzycznym projekt w pełni prywatnej, zawodowej orkiestry filharmonicznej. Twórcy postawili sobie za cel znalezienie się w awangardzie europejskiej muzyki. Pierwszy, inaugurujący koncert odbył się 12 września w Cavatina Hall przy ul. Dworkowej w Bielsku-Białej. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się na pniu na wiele tygodni wcześniej. Nie inaczej jest z kolejnymi zaplanowanymi koncertami. Mamy dla Was dwie, podwójne wejściówki na najbliższy koncert, który odbędzie się w środę, 9 października o godzinie 19.00 w Cavatina Hall.



Czego można spodziewać się w środę? Cavatina Philharmonic Orchestra w pierwszej części koncertu po raz kolejny sięgnie do muzyki polskiej, tym razem nieco mniej znanej lecz niezwykle wartościowej i zasługującej na jak największy rozgłos. Dopełnieniem wieczoru będzie symfoniczne arcydzieło Piotra Czajkowskiego.

Na otwarcie Uwertura na orkiestrę symfoniczną Grażyny Bacewicz - utwór ukazujący niesamowity kunszt polskiej kompozytorki, której twórczość słynie w świecie z niebywałych rozwiązań instrumentacyjnych, za pomocą których tak wspaniale kolorowała brzmienie orkiestry.

Następnie przekonamy się jak wspaniałym instrumentem solowym może być puzon w rękach wybitnego muzyka. Takim właśnie jest Zoltán Kiss - solista, członek zespołu Mnozil Brass, z którym obecnie podróżuje po świecie, dając ponad 100 koncertów rocznie. Przybliży nam Koncert na puzon i orkiestrę Kazimierza Serockiego. Jedna z nielicznych, przeznaczonych na ten instrument, dwudziestowiecznych pozycji koncertowych. Powstał z myślą o znakomitym wykonawcy Juliuszu Pietrachowiczu. Do spotkania obu artystów doszło w roku 1952. Zafascynowany grą puzonisty Kazimierz Serocki zaproponował mu, iż skomponuje koncert na puzon i orkiestrę i tak powstał jeden z najbardziej ekspresyjnych utworów w jego twórczości.

W drugiej części koncertu Symfonia nr 4 f-moll op. 36 Piotra Czajkowskiego - symfoniczne arcydzieło ukazujące talent kompozytora do tworzenia zapadających w pamięć melodii i mistrzostwo orkiestracji. Ładunek emocjonalny, który niesie ze sobą symfonia sprawia, że utwór nadal urzeka słuchaczy i stanowi świadectwo nieprzemijającego geniuszu Czajkowskiego.

Nie udało się Wam zdobyć wejściówek w konkursie? Bilety dostępne są tutaj.