Po okresie wakacyjnym wypadałoby umyć kubły na śmieci. Większość bielszczan robi to na własną rękę, jednak o czystość pojemników powinna zadbać spółka Sita ZOM.
O ile problem brudnych kubłów raczej nie występuje w kontenerach na tzw. frakcję suchą, to pojemniki z naklejką "mokre" - szczególnie w okresie letnim - wymagają regularnego mycia. Kosze należałoby również fachowo dezynfekować, bowiem odpady organiczne stają się rajem dla larw i insektów.
Sita ma obowiązek myć i dezynfekować kubły na śmieci · fot. bielsko.info
Okazuje się, że to wszystko to obowiązek firmy, która w Bielsku-Białej odbiera śmieci. Według dokumentacji przetargowej Sita powinna trzy razy do roku myć i dezynfekować pojemniki, a cała procedura miałaby odbywać się w miejscu ustawienia koszy. Przepis okazuje się jednak martwy.
- Faktycznie jest taki zapis w umowie, ale niestety jest on martwy, ponieważ nie przewiduje się żadnych sankcji względem firmy odbierającej odpady. Są plany, aby to zmienić - mówi rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.
Tomasz Ficoń tłumaczy, że w kolejnej umowie pojawi się informacja o konieczności mycia kubłów na wniosek mieszkańców, a nie jak to jest dotychczas - trzy razy do roku. Rzecznik prasowy dodaje również, że zarówno Urząd Miejski, jak i spółka Sita na bieżąco reagują na interwencje mieszkańców w tej sprawie.
- Generalnie już teraz jest to tak robione, że jeśli mieszkańcy zgłaszają potrzebę mycia kubłów, to Sita to robi - mówi rzecznik bielskiego ratusza.
Pamiętajmy zatem, że w cenie odbioru śmieci, a jest ona niemała, mamy usługę mycia, dezynfekcji i dezynsekcji kubłów śmieci.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
