Do naszej redakcji trafiło pismo opatrzone podpisem posła Stanisława Pięty, w którym polityk zawiadamia organa ścigania o indolencji samorządowców gminy Jasienica. Parlamentarzysta tłumaczy, że to fałszywka.
Pismo, podobnie jak kilka innych dokumentów w sprawie posła Stanisława Pięty, trafiło do nas z anonimowej skrzynki mailowej.
Stanisław Pięta · fot. UM Bielsko-Biała
W adresowanym do Ministra Infrastruktury, Komendy Głównej Policji oraz Powiatowego Zarządu Dróg piśmie możemy przeczytać, że poseł zawiadamia o nieprawidłowościach, których dopuszcza się wójt gminy Jasienica w celu pozyskania dotacji unijnych na strefę ekonomiczną.
- To jest kompletna fałszywka, ja nigdy nie pisałem takiego pisma. Zwróciłem się do Śląskiego Komendanta Policji w Katowicach o przesłanie tego dokumentu. Podszywanie się pod posła, opatrzenie pisma podpisem nieczytelnym - może dla kogoś to jest jakiś fajny dowcip i próba jakiegoś rewanżu. To będzie miało swoje konsekwencje - komentuje sprawę poseł Stanisław Pięta.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodaje również, że w ostatnich miesiącach kilka razy była organizowana podobna korespondencja. - Kto organizuje w tym momencie tę korespondencję, bo to nie jest jedyna sprawa, to już kilka takich sytuacji, to ja mogę się tylko domyślać - kończy enigmatycznie polityk PiS-u.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.