Uniwersytet odrzucił propozycję

W kwietniu bielscy radni dali wyraz sprzeciwu wobec decyzji senatu Uniwersytetu Ekonomicznego, który postanowił definitywnie zamknąć Bielski Ośrodek Naukowo-Dydaktyczny. O krok dalej poszedł prezydent Bielska-Białej. Jacek Krywult przedstawił konkretną propozycję dla katowickiej uczelni.

- Jednym z możliwych rozwiązań jest np. wykorzystanie dla potrzeb Ośrodka obiektów wygaszanego Kolegium Nauczycielskiego. Znakomita baza, nie wymagająca żadnych nakładów finansowych jest do wykorzystania praktycznie od zaraz - czytamy w piśmie prezydenta skierowanym do rektora Uniwersytetu Ekonomicznego.

Okazuje się, że Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, do którego należy baza dydaktyczna wygaszanego Kolegium Nauczycielskiego, wyraził zielone światło na przekazanie pomieszczeń.

Niestety propozycja została odrzucona przez władze Uniwersytetu Ekonomicznego. Powód? Wysokie koszty utrzymania dwóch budynków, które UE przejęłoby po Kolegium Nauczycielskim.

- Doszliśmy do wniosku, że nie stać nas na tę propozycję, bo wiąże się to z przejęciem dwóch obiektów oraz istniejącego personelu - mówi rektor UE, prof. Leszek Żabiński.

W minionym tygodniu doszło do spotkania rektora i prorektora uczelni z bielskimi studentami. Na spotkaniu został przedstawiony tzw. pakiet osłonowy. Studenci stacjonarni, który będą kontynuować edukację w Katowicach, mogą liczyć na dogodną organizację zajęć, częściowy zwrot kosztów podróży oraz preferencyjne lokowanie w akademikach. Dla studentów zaocznych przygotowano obniżkę cen czesnego.

Studenci ciągle wierzą, że uczenia pozwoli im dokończyć edukację w Bielsku-Białej. Niestety czasu na zawarcie porozumienia pozostało już bardzo mało.