.png)
Gorące tematy
- 5 października 2020
- wyświetleń: 7200
[WIDEO] 33-latek zatrzymany za napad z bronią w ręku
Kryminalni z bielskiej komendy wytropili i zatrzymali 33-letniego bielszczanina podejrzanego o napad z bronią w ręku. Do rozboju doszło 8 lipca w jednym ze sklepów w bielskiej Kamienicy. Mężczyzna, grożąc pistoletem i używając gazu pieprzowego, zrabował torebkę pracownicy oraz rejestrator monitoringu. Wówczas udało mu się zbiec. W ubiegłym tygodniu został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju.
Do zdarzenia doszło 8 lipca 2020 roku, około 23.00 w jednym ze sklepów spożywczych w rejonie bielskiej Kamienicy. Było już godzinę po zamknięciu sklepu, gdy do wewnątrz wdarł się mężczyzna w kominiarce. Wcześniej najprawdopodobniej obserwował placówkę, czekając na dogodny moment do napadu. Grożąc trzymanym w ręce pistoletem, od kończącej pracę w sklepie kobiety zażądał pieniędzy. Użył także wobec niej gazu pieprzowego. Przerażona kobieta zdołała uciec na zaplecze i zamknąć się w jednym z pomieszczeń gospodarczych. Wtedy 33-latek porwał pozostawioną przez nią torebkę, wyrwał rejestrator monitoringu i zbiegł.
Na szczęście ekspedientka nie odniosła obrażeń. Napadnięta kobieta wezwała na pomoc policję, a na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole oraz przewodnicy z psami tropiącymi. Napastnikowi udało się jednak uciec, nim na miejsce dojechali pierwsi stróże prawa. Miejsce przestępstwa zostało zabezpieczone. Policyjni technicy wykonali skrupulatne oględziny kryminalistyczne, a kryminalni i policyjni wywiadowcy szukali choćby najmniejszego tropu prowadzącego do podejrzewanego o rozbój mężczyzny.

Sprawę napadu z bronią w ręku pod nadzorem bielskiej prokuratory prowadzili śledczy z Wydziału Kryminalnego KMP w Bielsku-Białej. Policjanci wnikliwie analizowali każdy najmniejszy ślad, który pozostawił po sobie bandyta. Sprawdzali drobiazgowo każdą uzyskaną informację. Dzięki intensywnie prowadzonemu śledztwu trafili na trop podejrzewanego o rozbój mężczyzny. Miał nim być 33-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Rozpoczęły się jego poszukiwania, bielszczanin ukrywał się przed organami ścigania. W ubiegłym tygodniu policjanci uzyskali informację, że najprawdopodobniej pracuje dorywczo w Sosnowcu.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego bielskiej komendy przez kilka dni obserwowali wytypowane w toku śledztwa miejsce. 30 września wczesnym porankiem zatrzymali zaskoczonego 33-latka. Mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Śledczy przeszukali jego pojazd, w którym znaleźli między innymi miecz samurajski, paralizator, gaz pieprzowy oraz czapkę kominiarkę. Wcześniej — jeszcze przed jego zatrzymaniem — w toku prowadzonego śledztwa policjantom udało się też odnaleźć i zabezpieczyć broń, którą posługiwał się podczas napadu. Okazało się, że pistolet nie jest bronią palną na ostrą amunicję, dlatego został przekazany biegłemu sądowemu z zakresu broni i balistyki, który określi rodzaj broni i skutki, jakie mogłoby wywołać jej ewentualne użycie wobec człowieka.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 33-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzut rozboju, za który grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. Na wniosek śledczych sąd zastosował jego tymczasowe aresztowanie na okres 2 miesięcy.
ZOBACZ TAKŻE

Złodziej alkoholu rzucił się na pracownika ochrony. Przestępca został schwytany przez policjantów

[FOTO] Uszkodził szklaną witrynę, teraz szuka go policja. Może rozpoznajesz mężczyznę ze zdjęcia?

Okradł i pobił przechodnia. Bandyta w rękach policji

Gorący temat[FOTO] Miał w ręku świątecznego bałwanka i broń. Są zarzuty dla mężczyzny

[FOTO] Buczkowice: zaginięcie starszego mężczyzny. Szczęśliwy finał poszukiwań

[FOTO] Pożar na terenie wysypiska śmieci. Ogień na składzie gabarytów
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.